INSTAGRAM

Instagram

czytam pierwszy

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

sobota, 21 kwietnia 2018

za zamkniętymi drzwiami i na skraju załamania





#cztytelniczeigrzyska2018 #taniaksiażkapl
Etap 4 10,11 (36,37)/30

B.A. Paris – 1. Za zamkniętymi drzwiami 2. Na skraju załamania



1.     1.   Grace – główna bohaterka nie narzeka na brak zainteresowania mężczyzn. Jednak z nikim dłużej nie może się związać, bo ma jeden sekret, który sprawia, że żaden facet nie zagrzeje przy niej miejsca. To jej siostra z zespołem Downa. Ale pewnego dnia spotyka kogoś, komu to nie przeszkadza. Dziewczyna jest pod taki wrażeniem, ze wreszcie spotkała tego jedynego, że mimo krótkiej znajomości postanawia wyjść za niego za mąż. Ignoruje wszystkie znaki by tego nie robić, bo przecież książę na białym koniu nie zjawia się codziennie. Wyśniony rycerz jednak nie jest tym, za kogo się podaje. I tu zaczyna się koszmar. Grace walczy nie tyle o siebie, co o swoją siostrę, której koszmar zacznie się lada dzień. Nie ma zbyt wiele czasu. Z zewnątrz idealne małżeństwo, cudowna miłość od pierwszego wejrzenia, zgodność charakterów, wprost dwie połówki jabłka. Tak naprawdę to w środku jeden wielki koszmar. Książka jest bardzo dobra i porusza też bardzo ważny temat, jakim jest przemoc domowa. Co chwila słyszy się, że żona sławnego „polityka, piłkarza, piosenkarza”, osoby o szczodrym sercu, o nienagannych manierach, z duża ilością empatii, w czterech ścianach był potworem i znęcał się nad żoną. To też problem instagrama – gdzie wszystko jest piękne, ze aż kipi złość na oglądanie idealnego życia, które nie jest taki jak na obrazkach. Nie wiem czy wy macie tak jak ja – o ile ludzkie tragedie w książce nie robią na was wrażenie, to już choćby mała krzywda na zwierzętach powoduje ukłucie w bólu i łzy. I w tej książce jest taka mała scena, gdzie właśnie na chwilę serce się zatrzymało. Koniec bardzo dobry, choć moim zdaniem za krótki. Dla mnie autorka zbyt skróciła ważną kwestię zemsty. Moim zdaniem Grace zrobiłaby z tego widowisko, a tak to skończyło się trochę w stylu „grubymi nićmi szyte”. Jest to książka z tych, co czyta się jednym tchem. Polecam.



2.       2. Książka, która od razu wrzuca nas w sam środek akcji. Jedziemy samochodem, środkiem lasu, w burzową noc. Pierwsza myśl, która przychodzi, to żeby samochód tylko nie nawalił. Bo przecież w każdym thrillerze samochód staje akurat w środku lasu w najciemniejszą noc na świecie. I zawsze się cos wydarzy. Bohaterce, co prawda samochód się nie zepsuł, ale zobaczyła inny, w którym siedziała samotnie kobieta. Jak każda kobieta, oglądając i czytająca thrillery nie wysiadła z samochodu tylko pojechała dalej. Rozumiałam ją, bo sama bym tak zrobiła.
Oczywiście każdy z nas by zastanawiał się czy ta osoba bezpiecznie dotarła do domu. Ale Cass nie musiała sobie długo zadawać tego pytania, bo następnego dnia w wiadomościach usłyszała, ze ta kobieta została zamordowana.
Głuche telefony, zaniki pamięci, senność. Jedynym wspomnieniem kobiety jest postać z samochodu. Cass z dnia na dzień popada w coraz większą paranoję a każdy szmer przyprawia ja o bicie serca, a każdy człowiek wydaje się być seryjnym zabójcą. Czy ktoś chce ja zabić i czy ma to cos wspólnego z zabójstwem kobiety z samochodu.
Dlaczego nie pamięta kodu do alarmu czy zamówionych kolczyków i prezentu dla przyjaciółki. Czy kochający mąż wytrzyma jej dziwactwa czy odejdzie od niej.
Czytając książkę – najlepiej skupić się na akcji nie wybiegając w przyszłość by przewidzieć zakończenie. Ja szczerze mówiąc nie wpadłam na to zakończenie, bo może jestem romantyczką, (choć sama o tym nie wiem).
Jest to książka z serii tych, co należy przeczytać jednym tchem – szczególnie dla tych, co czytają ją samotnie w domu gdzieś na odludzi w środku nocy. Cienie drzew i najmniejsze dźwięki natury mogą przestraszyć nie jednego chojraka. Ja tam jestem z tych bojących się wiec książkę czytałam do późna w nocy by zdać sobie sprawę, że tak naprawdę wszystko siedzi w naszej głowie.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz