INSTAGRAM

Instagram

czytam pierwszy

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

piątek, 30 marca 2018

ułamek sekundy - gdzie przeszłosc spotyka sie z przyszloscia





Douglas E. Richards – Ułamek sekundy  do kupienia ułamek sekundy  - zamów przed premierą ;)





Ułamek sekundy – Harry Potter, który zamiast czarów używa nauki a porusza się szybciej niż Vin Diesel w szybkich i wściekłych. Zanim skończysz książkę – ziemia pokona ponad 6 milionów kilometrów i już nigdy nic nie będzie takie samo. Czy odważysz się ?
 Zanim mrugniesz okiem – pomyśl, – że w tym czasie możesz zmienić historie wszechświata. Czy jesteś gotowy zamrugać i dać porwać się przez przyszłość gdzie nic już nie będzie takie same.
Jedynym celem czasu jest to, by wszystko nie stało się naraz.  Kiedy magia spotyka się z nauką przyśpiesza z prędkością światła byś zapomniał o realnym świecie i zanurzył się po same uszy w tej lekturze.





Paradoks tej książki polega na tym, że autor z podręcznika do fizyki kwantowej stworzył genialną powieść na miarę szybkich i wściekłych. Wciąga jak czarna dziura, z której jedyną drogą wyjścia jest doczytanie książki do końca. Autor wyciągnął to, co najlepsze z gwiezdnych wojen, szybkich i wściekłych i powrotu do przyszłości by stworzyć historie pełną akcji i paradoksów gdzie przyszłość spotyka się z przeszłością w odległości 17 metrów od siebie. Czy wysłanie kogoś w czasie krótszym niż mrugnięciem oka ma sens. Dlaczego Achilles 2 razy szybszy od żółwia go goni nigdy go nie złapie?, a im szybciej biegniemy tym wolniej płynie czas ?


Jeśli byłeś jednym z tych uczniów, co na słowo fizyka dostawali gęsiej skórki to po tej książce zmienisz zdanie. Gdyby to był podręcznik do fizyki w szkole – wówczas przeciętny uczeń mógłby mieć szansę zostać geniuszem.




„Ziemia jest statkiem kosmicznym, a my – jego pasażerami. Nasza planeta stanowi niewielką łódź ratunkową, płynącą przez bezkresny ocean Wszechświata. Szalupa jednak staje się coraz bardziej przepełniona i zaczyna nabierać wody. Jeśli pasażerowie, którzy nie umieją wybierać wody, rozmnażają się dziesięć razy szybciej niż ci, którzy to potrafią, nie trzeba być geniuszem, by przewidzieć zatonięcie łódki. „








Jenna ze swoim narzeczonym świętują wielkie odkrycie Nathana, gdy do domu wparowują gangsterzy i wywożą ich w nieznane. Fizyk w czasie napadu zostaje zastrzelony, a Jenna za wszelka cenę musi uratować pendrive, na której znajduje się broń zdolna zniszczyć cały wszechświat. Dwie grupy będą ją ścigać i próbować wkupić się w jej łaski byleby tylko położyć łapy na tym malutkim urządzeniu nie większym niż okruszek ciastka. Co kryje się w pendrive, skoro za niego można zabić. Komu zaufać i czy wszystko jest tym, czym jest i już zostało zapisane i nie mamy wpływu na naszą przyszłość.


Czy Jenna była gotowa na tak diametralne zmiany, porzucenie tych wszystkich lat, które poświęciła, aby spełnić swoje marzenia i zostać genetykiem pracującym w laboratorium?




"Przeszłość jest historią,


Przyszłość zagadką,


Ale teraźniejszość jest darem


A dary są po to, by się nimi cieszyć."






Czy wysłanie kogoś lub czegoś w przeszłość o 0,5 sekundy mogłoby zmienić świat. Czy wszechświat zauważyłby różnicę. T tak jak z pisaniem tej recenzji. Tyle razy zmieniałam zdania, wyrazy i przecinki. Tylko nikt oprócz mnie nie wie, że poza finalną wersja były inne. Gdzie tekst zaczęłam opowiadając, kim jest autor a kończyłam recenzje trzema kropkami. Te małe drobne zmiany zostały niezauważone. Tak naprawdę zmieniłam coś, – ale czy to było już z góry zapisane, czy miałam wpływ na wynik tego, co napisałam?







"Wszechświat - - gra z góry o ustalonym wyniku, która już dawno została rozegrana. Możemy kibicować, komu chcemy, ale nie wpłyniemy na ich wyniki? Wszechświat na pewno chce byś przeczytał tą książkę, – więc nie walcz z tym – tylko weź ją i przeczytaj, a twój świat już nigdy nie będzie taki sam." 







Autorem książki jest inżynier mikrobiologii i inżynierii genetycznej. W książce widać pasję do fizyki, która została przekazana w taki sposób by każdy ją zrozumiał i posłużyła za tło wspaniałej akcji. Kiedy po przeczytaniu książki jeszcze długo o niej myślisz i idziesz po raz 100tny obejrzeć – powrót do przeszłości – to znaczy, że to pisarstwo najwyższej klasy. Kolekcjonuje wspominania nie książki, ale tą książkę zdecydowania zostawiam w biblioteczce.




Bestseller z listy New York Timesa
Zupełnie niesamowita wersja podróży w czasie autora bestsellerów z listy New York Timesa, którego książki zostały sprzedane w ponad milionie egzemplarzy.

Pozycja, która przez ponad 7 miesięcy nie opuszczała listy 100 najlepiej sprzedających się książek serwisu Kindle.


Co jeśli znalazłbyś sposób, by wysłać coś w przeszłość? Nie tę sprzed tygodni, dni, czy nawet minut. Co jeśli mógłbyś to przenieść zaledwie o mgnienie oka? Czy mogłoby się to w ogóle do czegoś przydać? Nie zdążyłbyś naprawić wyrządzonego zła, zmienić biegu wydarzeń, skreślić odpowiednich liczb na loterii.

Nathan Wexler jest genialnym fizykiem, który sądzi, że znalazł sposób na wysyłanie materii o ułamek sekundy w przeszłość. Jednak zanim zdoła potwierdzić swoje odkrycie, on i jego narzeczona, Jenna Morrison, będą musieli walczyć o życie. Choć na pierwszy rzut oka przeniesienie czegoś w czasie o chwilę wstecz wydaje się nieprzydatne, Jenna stopniowo dochodzi do wniosku, że żadne odkrycie w historii ludzkości nie było ważniejsze i nie miało dalej idących konsekwencji.

Gdy Jenna usiłuje stawić czoła potężnym siłom, jakie sprzysięgły się przeciwko niej, na szali leży los całej ludzkości…

„UŁAMEK SEKUNDY” to thriller pełen zwrotów akcji, po przeczytaniu którego jeszcze długo będziesz się zastanawiać nad naturą czasu i wszechświata.

Recenzje
Richards jest godnym następcą Michaela Crichtona (SF Book.com)

Richards ma niesamowity talent" (Stephen Coonts) i potrafi sprawić, że „nie możesz się oderwać od książki przez całą noc (Douglas Preston)

Ten autor to prawdziwy czarodziej! W ciągu jednej nocy zmienił tę zażartą wielbicielkę Jane Austen w fankę Douglasa E. Richardsa. Żadne z moich znajomych by nie uwierzyło, że wyjdę poza mój ulubiony gatunek, ale kiedy kilkoro ludzi, których zdanie bardzo szanuję, zaczęło zachwycać się Ułamkiem sekundy, uznałam że dam tej książce szansę. Cieszę się, że to zrobiłam. Nie ma znaczenia, jaki gatunek lubisz, ta książka łączy w sobie wszystko: sceny akcji, stale rosnące napięcie, inteligentne postacie i pisarstwo najwyższej klasy od pierwszej do ostatniej strony. Richards przedstawił zupełnie nowe spojrzenie na podróże w czasie i wciąż nie mogę przestać rozmyślać nad wszystkimi konsekwencjami, jakie ta książka sugeruje. Dla mnie to właśnie jest cechą wielkiego pisarza, że potrafi stworzyć historię, która sprawia, że kwestionujesz swoje dotychczasowe myślenie i zastanawiasz się nad nią jeszcze długo po zakończeniu lektury. Brawa dla Richardsa za przedstawienie tej miłośniczce literatury angielskiej nowego sposobu opowiadania historii. Nie mogę się doczekać zapoznania z resztą jego twórczości!

Autor

Douglas E. Richards jest autorem bestsellerów z list New York Timesa oraz USA Today, takich jak WIRED i wiele innych. Zanim zaczął karierę jako pisarz, zajmował wysokie stanowisko w firmie biotechnologicznej. Ukończył mikrobiologię na Uniwersytecie Stanowym Ohio, a następnie zdobył tytuł magistra z inżynierii genetycznej na Uniwersytecie w Wisconsin (gdzie zaprojektował kilka zmutowanych wirusów, obecnie nazwanych jego imieniem). Uzyskał również dyplom MBA na Uniwersytecie w Chicago.

W uznaniu dla jego twórczości, Richards został zaproszony jako „gość specjalny” na festiwal San Diego Comic-Con International, obok takich legend, jak Stan Lee i Ray Bradbury.
Jego artykuły były publikowane w National Geographic, BBC, Australian Broadcasting Corporation, Earth & Sky, Today's Parent i wielu innych.

Pisarz mieszka obecnie w San Diego w Kalifornii, wraz z żoną i dwójką psów.

#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiażkapl


Etap 4 (kryminały , thrillery) 26/30







A na koniec poczytajcie sobie trochę o fizyce


Zaczerpnięte z Wikipedii https://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoksy_Zenona_z_Elei


Achilles i żółw

Achilles i żółw stają na linii startu wyścigu na dowolny, skończony dystans. Achilles potrafi biegać 2 razy szybciej od żółwia i dlatego na starcie pozwala oddalić się żółwiowi o 1/2 całego dystansu. Achilles, jako biegnący 2 razy szybciej od żółwia, dobiegnie do 1/2 dystansu w momencie, gdy żółw dobiegnie do 3/4 dystansu. W momencie gdy Achilles przebiegnie 3/4 dystansu, żółw znowu mu "ucieknie" pokonując 7/8 dystansu. Gdy Achilles dotrze w to miejsce, żółw znowu będzie od niego o 1/16 dystansu dalej, i tak w nieskończoność. Wniosek: Achilles nigdy nie dogoni żółwia, mimo że biegnie od niego dwa razy szybciej, gdyż zawsze będzie dzieliła ich zmniejszająca się odległość[3].



Strzała


Załóżmy, że wystrzelona z łuku strzała pokonała określony dowolny odcinek drogi. Można więc powiedzieć, że w momencie wystrzelenia znajdowała się ona na początku tej trasy, a po dotarciu do celu – na końcu. Pytanie jednak, gdzie przebywała w trakcie pokonywania tej drogi. Można odpowiedzieć, że w 1/4 czasu pokonywania tego odcinka musiała być niewątpliwie w 1/4 odcinka. Gdy zadamy pytanie, gdzie była po 1/2 czasu lotu, znowu można odpowiedzieć, że w 1/2 odcinka. Po 3/4 czasu – w 3/4 odcinka, i tak dalej w nieskończoność. Możemy sobie wyobrażać dowolną chwilę lotu, w którym strzała znajdowała się w jakimś konkretnym punkcie, w konkretnej odległości od łucznika. Czyli możemy powiedzieć, że skoro w każdej chwili znajdowała się w jakimś konkretnym punkcie, więc w każdej chwili była w spoczynku. Niemożliwe jest zatem, aby w każdej chwili czasu strzała pozostawała w spoczynku i poruszała się jednocześnie



Stadion


Rozważmy wyścig rydwanów. Szybkość, z jaką rydwany poruszają się, jest jednocześnie taka i inna, mniejsza i większa, w zależności od tego, względem jakich innych przedmiotów (rydwanów) jest rozważana. Jeśli zaś ruch dokonuje się z szybkością, która jest jednocześnie "taka i nie taka", to jest sprzeczny i nie może istnieć




Szereg rydwanów A stoi, szeregi B i C poruszają się różnymi torami z jednakową szybkością w przeciwne strony. Względna szybkość, z którą mijają się B i C, jest dwukrotnie większa od tej, z jaką każdy z nich mija A.


Dawne próby rozwiązania paradoksów


· Dowodzono, iż w świecie rzeczywistym nie można dzielić odcinków w nieskończoność, a także, że wszystkie zjawiska zachodzące w nim są ciągłe, a nie punktowe, jak w ujęciu Zenona


· Matematyk Giovanni Benedetti (1530-1590) twierdził, iż "zatrzymywanie" obiektów w ich ruchu to dostrzeganie jedynie części zjawiska, bowiem między statycznymi obrazami znajdują się nieskończenie krótkie odcinki czasu, w których obiekt przebywa odpowiednie odcinki drogi.


Dzisiejsze rozwiązania


· W przypadku paradoksów dychotomii i Achillesa można w matematyczny sposób udowodnić, że suma nieskończonej liczby odcinków daje odcinek o skończonej długości, a więc czas potrzebny do pokonania go również jest skończony.


· Paradoks stadionu natomiast nie dowodzi sprzeczności ruchu, ale jego względności.








poniedziałek, 26 marca 2018

chłopak, który bał sie być sam

#czytelniczeigrzyska2018 #taniksiażkapl

etap 3 25/30

Booktour 2018 z www.about-katherine.blogspot.com

więcej o tym projekcie tu booktour z chłopakiem


Marieke Nijkamp - Chłopak, który bał się być sam
wydawnictwo feeria young




"Nie zawsze możesz zatrzymać przy sobie ludzi, których kochasz. Nie zawsze możesz przeżyć całe swoje życie w jednym miejscu. Świat został stworzony by sie zmieniać. Ale tak długo, jak długo pielęgnujesz wspomnienia i tworzysz po drodze nowe, bez względu na to, gdzie jesteś, zawsze będziesz w domu" - cyt. z książki str. 250

Nowy semestr w szkole. wszyscy znudzeniu apelem chcą jak najszybciej wyjść i robić swoje. Gdy apel sie kończy uczniowie kierują sie do zamkniętych drzwi, których nie da sie otworzyć.
Zaraz potem na scenie pojawia sie Tyler i zaczyna się spektakl.

Książka pisana jest z perspektywy kilku osób co znały Ty. Jego siostry, byłej dziewczyny, kolegów, którzy go dręczyli lub nie rozumieli. Chłopak nie był rozumiany w szkole. po śmierci matki zamknął sie w sobie i poczuł sie samotny. Nikt mu nie podał pomocnej ręki. Jego dziewczyna widząc pręgo na jego ciele nic nie zrobiła. Chłopak chciał wymierzyć sprawiedliwość za ten cały świat co odwrócił sie od niego.

Nie usprawiedliwiam sprawcy, ale często jest tak w szkole, ze jak ktos jest inny to jest nielubiany. Ile słyszy sie o fali przemocy w szkole. gdy widzimy i słyszymy przemoc przeważnie sie odwracamy. i jeśli coś juz się wydarza chcemy cofnąć czas

ta książka to takie cofanie sie w czasie tych kilku osób, które myślą, ze może gdyby wcześniej zwróciły uwagę to dziś ten horror by sie nie wydarzył. każda nasza decyzja zawsze pociąga konsekwencje. Czy Tyler miał powód by zabić uczniów i nauczycieli. Dlaczego ocalił siostrę, ale zabrał jej przed śmiercią jej marzenia.



książka jest dobra choc mi sie wydaje, ze ja jestem za stara na literaturę młodzieżową. Szybko sie i miło czytało, ale rozterki młodzieży nie są na tyle mocne by mocno chwycic moje serce i doprowadzić je do czarnej rozpaczy.

Polecam tą książkę szczególnie młodzieży. bo niestety opisany przypadek nie jest wyssany z palca. I może po tej książce ktoś sie zastanowi zanim komuś zrobi krzywdę lub powie złe słowo.





piątek, 23 marca 2018

znajdź mnie - porażający thriller o mocnych nerwach


#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl

Etap 3   22/30  ulubiony gatunek

J.S. Monroe – ZNAJDŹ MNIE




Mega dobry psychologiczny thriller. Jednak wrażliwe osoby, szczególnie posiadające zwierzęta (a szczególnie psy) mogą poczuć ukłucie w sercu czytając tą książkę. Thriller, podczas którego ścigasz się czytając tak jakby od szybkości twojego czytania zależało życie. Porazi cię ta książka i długo po niej nie będziesz mógł się otrząsnąć
Wyuczona bezradność – coś, co miało leczyć ludzi z depresji posłużyło do tortur. Czy wiecie, ze jest taki stan, w którym człowiek lub zwierzę przyzwyczaja się do bólu i nie będzie przed nim uciekał choć będzie miał taka możliwość.
Książka zaczyna się dość spokojnie.  List pożegnalny od dziewczyny i ciała, którego nigdy nie odnaleziono




„Jar, strasznie mi przykro. Dziękuje Ci za szczęście, które ostatnio wniosłeś w moje życie, i a miłość, która nas połączyła. Mam nadzieję, że odnajdziesz spokój, którego ja nie mogłam zaznać na tym świecie. Ostatecznie śmierć taty okazała się dla mnie nie do zniesienia, ale wiedząc, co mnie czeka, już teraz czuje mu się bliższa. Żałuję tylko, że musze ciebie zostawić tu Ciebie, Miśku – jesteś pierwszą i ostatnią miłością mojego życia.”
. Ciała dziewczyny nigdy nie odnaleziono i chłopak nigdy nie uwierzył w jej śmierć. Pewnego dnia wydaje się, ze ją widzi w galerii handlowej. Nikt nie chce mu uwierzyć i każdy bierze go za wariata. Pewnego dnia dostaje zaszyfrowany dysk ze wspomnieniami Rose „dziennik Rosy”
„przez chwilę Jar ma wrażenie, jakby ściskał pod stołem rękę swojej ukochanej, a nie plastikową reklamówkę.”
Od tej chwili chłopaka prześladują halucynacje. Co chwila wydaje mu się, że ktoś go śledzi. Policja chce mu zabrać dysk podejrzewając Jara o pomoc w rozpowszechnianiu dziecięcej pornografii. Tajne służby specjalne, które rekrutują młodych zdolnych ludzi i traktują ich jak armatnie mięso.
Książka to przeplatane historie wspomnień Rosy w postaci dziennika i tego, co Jar przeżywa 5 lat po stracie ukochanej.
Pierwsza połowa książki dość spokojna dobrze napisany dramat z elementami romansu. Druga połowa to ściganie się z czasem.
Książka jest dla ludzi o mocnych nerwach.




Niektóre końcowe opisy mogą spowodować ból w sercu. W książce wspomniane są beagle, tety na zwierzętach. Ja jakiś czas temu straciłam 2 beagle (rak je zabrał), wiec dwa razy bardziej cierpiała podczas czytania. Jestem też psim behawiorysta wiec doskonale wiem, co oznacza wyuczona bezradność i jak kiedyś to stosowana do torturowania psów i ludzi.
Czytając książkę chciałam zaraz przeczytać, że to naprawdę się nie wydarzyło, że to wszystko to wymysł autora.
„dla tych, co interesują się wyuczoną bezradnością... Wyobrażasz sobie, jakie to musiało być wspaniałe uczucie? Ten pierwszy raz, kiedy psy po prostu stały w miejscu, chodź prąd raził je w łapy? Miały możliwość ucieczki przed bólem, ale z niej nie skorzystały.”
Tortury, które kiedyś wykonywano w Guantanamo (odsyłam do gogle, jeśli ktoś nie wiem) posłużyły za tło tej mrocznej historii, – choć bardzo brutalnej. Miłośnicy psiaków – mogą cierpieć i płakać zbliżając się do zakończenia tej książki.
„suka zwisa z sufitu laboratorium, unieruchomiona w hamaku z nagumowanego płótna, zgodnie z wytycznymi Seligmana z 1976 roku. Kończyny zwisają jej w dół przez otwory w uprzęży.”
Co ma wspólnego zniknięcie dziewczyny z naborem do tajnych służb. Czy była ona zamieszana w znęcanie się nad zwierzętami. Czy Jar faktycznie nie ma nic wspólnego z pornografią dziecięcą. Kto jest, kim i kto i czy w ogóle znajdzie dziewczynę. Dlaczego ucieka. I Czy jest gotowa by wrócić do świata żywych ?  

Dawno nie czytałam tak dobrego thrillera. Mroczny pełen zwrotów akcji, mrocznych opisów i niespodziewanego zakończenia. Oczywiście historia jest zmyślona, ale wiele z tych rzeczy działo się kiedyś naprawdę. Szczególnie polecana w obronie praw zwierząt, żeby więcej takich błędów nie popełniać.

Seligman i Maier (1967 r.) umieszczali psy w klatce tak, by nie mogły one uniknąć porażenia prądem elektrycznym. Po pewnym czasie i kilkunastu nieskutecznych próbach uniknięcia bólu psy kładły się na podłodze i biernie znosiły cierpienie. W warunkach pierwotnych (całkowity brak kontroli) wszystkie zwierzęta umierały z powodu apatii, odmawiania przyjęcia pokarmu. W innej grupie badawczej wykazano, że zwierzęta nie podejmują prób odzyskania kontroli nawet wtedy, gdy przeniesiono je do klatki, z której mogły łatwo uciec, przeskakując barierkę. Nawet jeśli smutnego, depresyjnego psa siłą przeciągnięto przez przeszkodę w celu pokazania, że druga część jest bezpieczna, psy nie powtarzały tego zachowania samodzielnie” – źródło Wikipedia




POLECAM



sobota, 17 marca 2018

Jojo Moyes - kiedy odszedłeś


#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl

Etap 3 21/30  ulubiony gatunek



Jojo Moyes – kiedy odszedłeś  #poprostużyj
To moja pierwsza książka Moyes po polsku, – bo wcześniej przeczytałam Paris for one.
Nie wiem czy to fakt mojego wieku, czy czasów, w jakich żyjemy, ale skłonna jestem bardziej wczuć się w fabule o psychopacie niż o szczęśliwej miłości znalezionej tuż za rogiem. Gdy codziennie w gazetach i telewizji słyszymy o morderstwach, okaleczaniu, bestialstwu to nie dziw, że jak grzyby po deszczu powstają dobre thrillery. Ale Jojo Moyes to autorka romantycznych historii.
Nie myśl za często, po prostu żyj dobrze. Po prostu żyj. Typowy schemat – egoista, który nigdy się niczym i nikim nie przejmował, pochodzący z bogatej rodziny – ulega wypadkowi, przez który zostaje sparaliżowany od pasa w dół. Zatrudnia dziewczynę do pomocy. Jednak po jakimś czasie chłopak nie radzi sobie z kalectwem i wyrusza do ośrodka, który pomaga samobójcom odejść z tego świata. Dziewczyna zakochuje się w swoim pracodawcy i po jego śmierci nie może znaleźć sobie miejsca. Pewnego dnia upija się i spada z dachu i właśnie wtedy zaczyna się jej historia.
Wszystko to, co w naszym życiu się przydarza ma sens. Wszystkie dobre rzeczy, porażki budują nasze życie.  Czy ciężki wypadek może być wybawieniem, otworzeniem oczy na świat.
Jojo Moyes uwielbia opisy z mnóstwem maleńkich szczegółów, które przenoszą nas w jej świat, ale czasami nużą i powodują senność. Pierwsze 300 stron to dla mnie trochę nudny mdły romans. Ale później nie mogłam się oderwać i niestety książka kończy się wtedy, kiedy powinna się zacząć. Przyznam się, że kilka łez pod koniec książki uraczyłam. Gdy bohaterce zdaje sobie sprawę, że się zakochała – prawie traci miłość. Czy jej końcowa decyzja (pod koniec książki) była dobrą – ciągle zadaje sobie pytania. Mimo, ze nie mam we mnie zbyt dużo romantyzmu to jednak chyba bym jednak zrobiła zupełnie odwrotnie.
Podobno druga część powstaje, bo jak już napisałam, książka zaczyna się pod koniec. Takie książki przypominają mi spotkania rodzinne, gdzie ktoś zaczyna opowieść robiąc tak długi wstęp, że aż chce się wyjść i powiedzieć – to ja wrócę za godzinę i posłucham, co z tego wynikło. Jest długi wstęp, spory środek a zakończenie niezakończone. Książkę polecam, jak ktoś jak ja przebrnie przez długi szczegółowy wstęp i nie zasną przy nim. To zostanie in wynagrodzone. I oczywiście jest malutki wątek polski, – więc tym bardziej warto przeczytać.


Gdy coś się kończy, coś nowego się zaczyna.

"Nie myśl o mnie za często.
Po prostu żyj dobrze.
Po prostu żyj."
Will

Tyle że Lou nie ma pojęcia, jak to zrobić. I trudno jej się dziwić. A jednak "Kiedy odszedłeś" to nie tylko historia o podnoszeniu się po utraconej miłości, lecz także inspirująca opowieść o nowych początkach. Pamiętając o obietnicy złożonej ukochanemu, Lou stara się znajdować nowe powody, dla których warto czekać na każdy kolejny dzień.

Miłośnicy pisarstwa Jojo Moyes odnajdą w tej książce to, co najbardziej cenią w jej twórczości: ujmujący humor, autentyzm i zapadających w serce bohaterów. A ci, którzy jeszcze nie znają tej autorki, mogą być pewni, że po lekturze "Kiedy odszedłeś" popędzą do księgarń, by jak najszybciej nadrobić zaległości.

czwartek, 15 marca 2018

Weteran - chyba sie w tobie zakochuje





Katy Regnery – WETERAN
Zakochuje się w tobie ;)
Para dziwaków odnalazła się nawzajem. Czy życie nie jest dziwne? Czy miłość nie jest wspaniała?
 Współczesna adaptacja pięknej i bestii.



Nie jestem zwolenniczka romansideł i baśni, wiec z małą rezerwą wzięłam się za tą książkę. Książka zaczyna się jak typowy kiepski amerykański serial. Gdzieś na amerykańskiej prowincji życie toczy się wolno swoim własnym tempem. Domki z pięknie przystrzyżonymi trawnikami niedzielnymi obiadami zakończonymi domowymi babeczkami upieczonymi przez perfekcyjną panią domu.
Ale każde małe miasteczko ma swoje tajemnice. W mieście gdzie wszyscy się znają nic nie ujdzie uwadze, a zwłaszcza powrót karierowiczki Savannah, która kiedyś wyjechała za kariera do Nowego Yorku, a teraz musiała wrócić do domu rodzinnego z podkulonym ogonem. Trzeba znów zacząć wszystko od nowa tam gdzie wszystko się zaczęło.



Savannah ma jedyną szansę powrotu do zawodu – przeprowadzić wywiad z miejscowym dziwakiem. Czy reporterka śledcza potrafi pisać o miłości i stworzy piękną historię na pierwszą stronę miejscowej gazety? Gdy pojawia się w pożyczonej od siostry sukience z talerzem pierniczków swojej mamy, nie wiem, że jej życie ulegnie zmianie. Jakie tajemnice kryje były żołnierz i czy miejscowi powinni się go obawiać. Mężczyzna pokiereszowany przez wojnę, silny, męski, honorowy. Wysportowany – jednocześnie seksowny i odrażający. Bez ręki, ucha z połową twarzy jak model z drugą jak piekło. Czy taki ktoś zasługuje na miłość pięknej kobiety? Co tak naprawdę w życiu jest ważne – kariera czy miłość?



Weteran ma cos z siebie ze słynnego Greya – sceny erotyczne rozpalą twoje zmysły. Napisałabym, że jest to dramat erotyczny z nutką romantyzmu.  Ile razy widząc mężczyznę - kobietę na wózku, chorego, brzydkiego, bez ręki – a idącego ze swoją drugą połówką gdzie widać było, że para jest mocno zakochana – zastanawialiśmy się – jak to możliwe.  Jak ona/on mogły pokochać to coś …. Często zamykamy ludzi w swoich ramach i uważamy, że ktoś chory nie zasługuje na miłość. Weteran jest piękną historią, która obala ten mit. Serce nie sługa, a ocenianie książki po okładce może okazać się zgubne. Walka o miłość, kiedy cały świat jest przeciwko wam nie jest łatwa. Czy Savannah będzie walczyć o szczęście, kiedy nawet jej siostra będzie przeciwko niej.



W historii pojawia pośród wszystkich bohaterów pojawia się jedna wyjątkowa panna Potts. Wyjątkowo ciepła i serdeczna kobieta, która swoim wścibstwem namiesza w tej historii.
Czytając końcowy epilog – płakałam. Bo przecież codziennie ktoś się zakochuje  

#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl

ETAP 3 – ulubiony gatunek ;)))
20/30



Savannah Carmichael, zdradzona i porzucona przez mężczyznę, któremu zaufała, traci wymarzoną karierę dziennikarki w Nowym Jorku i musi wrócić do Danvers, swojego rodzinnego miasteczka w Wirginii. Gdy otrzymuje propozycję powrotu do branży i napisania reportażu o interesującym człowieku, nie waha się ani chwili – w jej mieście mieszka idealny kandydat: Asher Lee, okaleczony weteran wojenny, który wrócił do Danvers osiem lat temu i od tego czasu nie opuścił swojego domu.
Mieszkańcy szanowali prywatność miejskiego samotnika, który stracił rękę i pół twarzy podczas wojny w Afganistanie. Jednak wszystko zmieni się w dniu, w którym do jego drzwi zapuka Savannah Carmichael – ubrana w kolorową sukienkę pożyczoną od siostry z talerzem słodkich, domowych pierniczków. Wbrew samemu sobie, Asher zgadza się udzielić wywiadu pięknej dziennikarce – i szybko odkrywa, że zaczyna czuć do niej coś więcej.
Dwójkę niezwykłych bohaterów tej współczesnej wersji klasycznej baśni o Pięknej i Bestii połączy niezwykłe uczucie, które zaskoczy ich oboje. Jednak gdy jedno z nich popełni straszliwy błąd, ich miłość zostanie wystawiona na najcięższą próbę; czy będą w stanie pokonać wszelkie przeszkody i wspólnie dotrzeć do szczęśliwego końca?

kupicie ja miedzy innymi w sklepie taniaksiążka



środa, 14 marca 2018

Oprah - kobieta, która zmieniła ....


#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl

Etap 3 19/30   Ulubiony gatunek (biografie)
Kitty Kelley – OPRAH



To nie jest zwykła biografia pełna suchych faktów - to kryminał oparty na faktach. Ciężko jest napisać biografie o kobiecie, która strzeże prywatności jak lew, a swoim współpracownikom każe podpisywać klauzulę poufności. Na szczęście nie zawsze da się kontrolować emocje i nie każdy podpisał klauzulę milczenia. Dzięki temu powstała książka, która mogłaby być podstawą do napisania dobrego thrillera.
Do tej pory znałam ją, jako prezenterkę telewizyjną, która przeprowadzała wywiady z moimi ulubionymi artystami. Wiedziałam, że kilka razy zagrała w filmie i miała własną gazetą i jest cholernie bogata.  Ale Że była molestowana, wychowała się w rodzinie, w której nie czuła się kochana, urodziła dziecko w wieku 14 lat, które zmarło. 
Oprah zawsze uśmiechnięta, która sprawiała wrażenie ciepłej i miłej tak naprawdę zakładała maskę. Poza kamerami nadmiernie kontrolująca i idąca po trupach kobieta. Nie mnie jest oceniać jej charakter i to, jaka jest bo mimo wszystko osiągnęła więcej niż większość z nas by zrobiła w ciągu 10-ciu pokoleń. 5-cio letnie dziewczynki marzą, aby być piosenkarkami, modelkami i myślą o tym, ze będą bogate. Oprah już wtedy mówiła, ze nie chce być bogata, ale że będzie najbogatszą czarnoskórą kobietą na tym świecie.
Dużo zarobiła, ale tez mnóstwo pieniędzy wydała na cele dobroczynne. Owszem zarzucają jej, ze robiła to żeby podnieść oglądalność show, żeby uspokoić własne sumienie- moim zdaniem każdy pretekst jest dobry by pomagać. 
Książka liczy 700 stron i jedyna wada jest jej wymiary i to, że jest ciężka i się przez to źle czyta. 500 stron to biografia, 100 to jej bibliografia a ostatnie 100 stron to nazwiska osób, które pojawiły się w książce. Mimo, ze top biografia to w większość czyta się tą książkę jak dobry kryminał. Oprócz kilku stron z suchymi faktami (jak daty, nazwiska) to opowieść o „niegrzecznie” dziewczynce. Powiem, ze niektóre historie mogłyby konkurować z niejednym Thrillerem Mroza.
Jest sporo pięknych cytatów, które można wykorzystać w życiu :











„w pojedynkę nikt niczego nie działa – każdy, kto osiągnął w życiu jakikolwiek sukces, zrobił to, ponieważ w pewnym momencie ktoś wyciągnął do niego rękę. To, co dziś wydaje się nam błędnym kołem przekazywanym z pokolenia na pokolenie biedy i desperacji, można zmienić, o ile wszyscy zechcemy być światłem dla drugiej osoby. Kiedy czegoś się nauczysz, przekaż tą wiedzę dalej. Kiedy cos dostaniesz – podziel się tym. Tak zmienia się świat. Życie za życiem, rodzinę za rodziną.”
Oprah mimo, ze osiągnęła sukces wie, że w jej życiu nic by się nie ułożyło gdyby nie osoby, które spotkała na swojej drodze. Jeśli ktoś ci mówi, że do osiągnięcia pracy wystarczy tylko ciężka praca – to się myli. Bez odrobiny szczęścia nic się nie wydarzy. To jak z pestką brzoskwini, która wyląduje na asfalcie – cokolwiek by nie zrobiła nie wyrośnie z niej roślina. I ja się z tym zgadzam.
Czy ktoś ją lubi czy nie – to trzeba jej przyznać, ze jej historia to doskonała historia od pucybuta do milionera. W książce też jest motyw rasizmu. Od grupy ku-klux-klan do faworyzowania czarnoskórej społeczności przez sama Oprah.

polecam ;)))

poniedziałek, 12 marca 2018

służąca w arabskich pałacach


#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążka
Etap 3 18/30 ulubiony gatunek - oparte na faktach, literatura arabska 
Laila Shukri – byłam służącą w arabskich pałacach



Wstrząsająca historia biednej Hinduski, która służyła możnym tego świata.

Opowieść o Bibi Shaik, jednej z milionów służących w bogatych krajach Zatoki Perskiej, żyjącej w systemie współczesnego niewolnictwa. Laila Shukri wysłuchała jej historii, aby móc opowiedzieć ją światu.

Dziesięcioletnia Bibi zostaje wysłana przez swoją matkę do pracy do Kuwejtu. Musi nauczyć się służyć tak, żeby pracodawcy byli z niej zadowoleni. Z czasem odkrywa, że jest od nich całkowicie zależna. Oni decydują o jej prawie do wolności, prawie do jedzenia, prawie do życia.

Jak wygląda życie służących w arabskich domach i pałacach? Jaka jest cena, którą można płacić za namiastkę normalnego życia? Odległy świat, odrębna mentalność i obyczaje. To wszystko szokuje Europejczyków.

To już moja 3 książka tej autorki. Najlepsza była kochanka arabskich szejków. Służąca już nie ma w sobie tej magii orientu. Historia nastoletniej Bibi, którą matka z powodu biedy wysyła do Kuwejtu by tam pracowała, jako służąca. Handel żywym towarem, niewolnictwo, sutenerstwo to nadal problem XXI wieku. I to nie dzieje się w krajach III świata, ale w Europie, Ameryce. Wszędzie tam, gdzie bogaci wykorzystują biedniejszych. Aby zobaczyć ten cały personel, który nas obsługuje w hotelach, kiedy jesteśmy w Tunezji, Dubaju czy Egipcie, wystarczy przejechać się kilka kilometrów dalej by zobaczyć te „osiedla dla pracowników”. Często i taka praca jest dla nich jak wygrana na loterii, gdyż w swoich krajach zostawili rodzinę w biedzie, w której nawet na jedzenie nie ma pieniędzy.

Sama historia Bibi jest poruszająca, jednak często autorka wplata fakty historyczne. Jak uważam, że dobrze pisze o luksusie, obyczajach w krajach arabskich to jednak jej wstawki wojenny, historyczne to nie jej bajka. Dla mnie są nudne i bez żadnych emocji – często dłuższe i nużące.

Bibi trafiła do jednej z lepszych rodzin. Mimo ciężkiej pracy, jej państwo jej nie biło, nie głodziło, ani nie wykorzystywano jej seksualnie. W ostatniej rodzinie przeżywa koszmar – niestety nie opisana ze względu na to, że Bibi nie chce o tym pisać – szkoda, bo książka bez tego jest jakby niekompletna.

Książka nie jest zła, ale Laila powinna jednak pozostać w tematach, w których jest najlepsza bo wojenne historie to nie jej bajka.




wtorek, 6 marca 2018

Jamie Oliver kontra Anthony Bourdain

#czytelniczeigrzyska2018
#taniaksiążka
ETAP 3 (ulubiony gatunek)

16,17/30




Anthonego Bourdain uwielbiam jako podróżnika po kuchniach światach.
Jamie Oliver fajnych chłopak, który pokazuje, ze gotowanie nie jest takie straszne


Jamie Oliver


Jamie Trevor Oliver (ur. 27 maja 1975 w Essex) – brytyjski kucharz, autor programów i książek kulinarnych.
W młodości był harcerzem. Później studiował w Westminster Catering College, pobierał praktyki także we Francji. Popularności przysporzyły mu liczne programy o tematyce kulinarnej, które prowadził. Jego pseudonim to "Nagi Szef". Jako kucharz preferuje świeżą i ekologiczną żywność. W swojej ojczyźnie prowadzi krucjatę przeciw karmieniu dzieci fast foodami. Prowadzi restaurację "Fifteen" w Londynie. W Polsce jego przepisy publikuje magazyn "Kuchnia", a jego programy emitowane są w Kuchni+. W 2015 roku ukazało się w Polsce pierwsze wydanie polskojęzycznej edycji magazynu JAMIE.

Programy telewizyjne[edytuj | edytuj kod]

  • Nagi Szef (1998–2001)
  • Przekręty Jamiego Olivera (2002)
  • Restauracja Jamiego (2003)
  • Jamie w szkolnej stołówce (2005)
  • Wielka włoska wyprawa Jamiego (2005)
  • Restauracja Jamiego – Australia (2006)
  • Kucharz Jamiego (2007)
  • Jamie w Domu (2007)
  • Jamie, kolacja i kurczaki (2008)
  • Jamie Oliver: Jak jeść i przeżyć (2008)
  • Ministerstwo żywności Jamiego Olivera (2008)
  • Jamie ratuje brytyjski bekon (2009)
  • Jamie przemierza Amerykę (2009)
  • Rodzinne święta Jamiego (2009)
  • Żywieniowa rewolucja Jamiego Olivera (2010)
  • 30 minut Jamiego (2010)
  • Kulinarne wyprawy Jamiego (2010)
  • Najpyszniejsze święta Jamiego (2010)
  • Szkoła marzeń Jamiego (2011)
  • Rybna kolacja Jamiego (2011)
  • Ucztowisko Jamiego (2011)
  • Cudowne lato Jamiego (2011)
  • Jamie odkrywa Wielką Brytanię (2012)
  • 15 minut Jamiego (2013)
  • Jamie & Jimmy's Food Fight Club (2013)
  • Jamie Oliver: Najpiękniejszy jest koniec roku (2014)
  • Gotuj sprytnie jak Jamie (2014)

Książki[edytuj | edytuj kod]



Recenzja książki 

Gilly Smith – Jamie Oliver

Z Oliverem gotuje już od kilkunastu lat. Gdy kilkanaście lat temu zobaczyłam go w programie Naked Shef – pomyślałam – fajny chłopak. Jego przepisy wydawały mi się zbyt proste. Po przepisach Gordona Ramsaya czy innych wielkich kucharzy – Jamie Oliver przyszedł z prosta kuchnią. Tą prosta kuchnie doceniłam dopiero niedawno, bo sushi i wymyślne dania pięciogwiazdkowe nie dają tyle radochy, co domowy pieczony kurczak z ziemniaczkami.
Tą książkę spokojnie mogłabym przeczytać w pierwszym etapie – bo zakupiona kilka lat temu i zaczęta przeleżała sobie na dnie szafy sporo czasu. Ta książka to nie tylko biografia najmilszego kucharza kuchni ale też historii kuchni od śmieciowego jedzenia do organicznej żywności.
Kilka lat temu z wypiekami na twarzy oglądałam program Jamiego, gdy chciał zmienić szkolne śmieciowe jedzenie w domowe zdrowe posiłki. Byłam wkurzona jak rodzice przez ogrodzenie dawali dzieciom burgery i frytki, bo ich dzieci nie chciały jeść „jedzenie” i głodowały. Gotowało się we mnie, gdy widziałam, jak dzieci nie chciały jeść tych pysznych dań i wybierały nuggetsy, które miały znikomą ilość mięsa a mnóstwo chemii i innych dodatków.
Uwielbiam biografie, ale powiem szczerze, że nie wszystkie są fajne do czytania – mimo uwielbiania, jaką darzymy opisywana osobę. Ta książka jest naprawdę świetnie napisana – i śmiało polecam ja tym, co nie znają Jamiego, ale kochają gotować. Opisy dań, od których cieknie ślinka, burzliwy proces reformacji żywienia Brytyjczyków. To nie jest następna biografia pełna dat i nudnych faktów, które odbierają radość czytania, ale historia chłopaka, który po prostu kocha gotować, a sukces przyszedł przypadkiem. Pełna humoru i miłości i dobrego jedzenia.
Dwa lata temu miałam okazje odwiedzić jedną z restauracji Jamiego Olivera w Anglii (marzy mi się kiedyś kolacja w restauracji Fifteen i samo gotowanie z Jamie;) i słynny bazar Borough Market. Dzięki książce przenosimy się na angielską wieś, w której królują puby, w których podaje się tradycyjną pasterską zapiekankę jak i najsłynniejsze mega drogie restauracje w ekskluzywnym Londynie.
Jamie Oliver to ktoś więcej niż kucharz. Udowodnił nie raz, że chce zmieniać świat na lepszy i pomagać, tym, w których widzi talent, poświęcając swoje pieniądze. Od 8–latka, który przygotowywał omlet w kuchni do kucharza z zapleczem najlepszych restauracji i prekursorem domowego smacznego obiadu. Jeśli on potrafił wpoić miłość do jedzenie i nauczyć Brytyjczyków gotować – to ciebie też porwie w ten aromatyczny świat i pozwoli ci zostać szefem kuchni w twoim domu.  
Bardzo polecam dla głodomorów i nie tylko.



Anthony Bourdain 



 Anthony Michael „Tony” Bourdain (ur. 25 czerwca 1956 w Nowym Jorku) – amerykański szef kuchni i osobowość telewizyjna.
Zyskał rozgłos dzięki wydanej w 2000 roku autobiograficznej książce Kitchen Confidential: Adventures in the Culinary Underbelly, na podstawie której powstał komediowy serial Kill grill. Prowadzi telewizyjne programy kulinarno-podróżnicze Anthony Bourdain: No ReservationsThe Layover oraz Anthony Bourdain: Parts Unknown m.in. na kanałach Travel Channel i Kuchnia+. Jest jurorem w brytyjskiej oraz amerykańskiej edycji programu "The Taste"

Recenzja

Anthony Bourdain – głodne kawałki – kill grill 2

Wiele lat temu oglądając program Anthonego byłam zafascynowana sposobem, jakim pokazuje kuchnię. Gdy przeczytałam Kill Grill – restauracja od kuchni – zachłysnęłam się jedzeniem. Gdy zaczęłam podróżować – nie patrzyłam na to, co mogę tam zwiedzić, ale co będę jeść. Dowiedziałam się, ze najlepiej wybierać knajpy – tam gdzie nikt z kelnerów nie mówi po angielsku – wtedy trafimy na prawdziwą kuchnię, a nie taką dla turystów. Zawsze zbaczam z głównych ulic szukając prawdziwej kuchni. Pierwsza część kill grill była cudowna – jest jedna z moich ulubionych książek.
Druga część – na początku powiem, że byłam zawiedziona. Pytałam się, gdzie jest ten Bourdain, w którym się „zakochałam”. Taki jakby złagodniał, bał się być sobą, był jakby sztywny i bezpłciowy.
Na szczęście w drugiej części Anthony był sobą – tzn cykl jego felietonów był już bliższy jego sercu. Nie wiele jest osób, które tak potrafią rozmawiać o jedzeniu. Książka jest zbiorem felietonów, więc tak naprawdę nie trzeba czytać jej w całości, bo historie nie tworzą wspólnej powieści. Zdać sobie trzeba sprawę, że felietony pisane są konkretnie na dany temat, często sponsorowane lub ograniczone. Moim zdaniem to spowodowało, że nie było tego prawdziwego Anthonego.
Brakuje mi w książce jego świńskich dowcipów i prawdziwego świata od kuchni bez odrobiny lukru. Tu trochę lukru jest, choć bez nawału słodzenia. Książkę czyta się miło. Jak z pierwszą połową się męczyłam to przy drugiej czas mi szybko minął. Anthony pisze bez ogródek o tym jak wygląda zaplecze knajp i restauracji. Zawód kucharza nie jest łatwy. Kilka lat spędzonych na zmywaku i obieraniu kartofli redukuje zapał większości ludzi, którzy marzą o karierze A’la Gordon Ramsay czy Jamie Oliver.
Jeśli jesteś niezadowolony z dania, które dostałeś – to nie wyżywaj się na kelnerze – tylko poproś o wymianę dania, a zdziwisz się, jak szybko i łatwo to będzie załatwione. Klienci, którzy zachowują się arogancko, sami pracują na etykietę prostaków (nawet gdy maja garnitur za kilka tysięcy dolarów). Jeśli posiłek jest dobry – powinieneś przekazać uznania Szefowi kuchni – w większości wypadków zostaną one przekazane kucharzowi. 
Na co zwracać uwagę przy wyborze knajp, jak czerpać radość z jedzenia i jak się zachować przeczytacie w książkach kill grill (ja idę poszukać 3 części).
Jeśli kochasz jedzenie pokochasz tą książkę ;)))

polecam

fifteeen w Coventry ;)



Dwa lata temu byłam w Londynie i oczywiście odwiedziłam restaurację Jamiego Olivera. Marze by kiedyś zjeść w fifteen.
Planuję następną podroż i jak zawszę patrze na to co mogłabym zjeść z dan regionalnych danego regionu, do którego się wybieram.

odwiedziłam słynny Borough Market - na którym Jamie często robi weekendowe zakupy dla swojej rodziny ;)))












smacznego 0 zapraszam na five o clock ;)))