INSTAGRAM

Instagram

czytam pierwszy

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

wtorek, 22 maja 2018

surogatka - gdy chęć bycia mamą staje się obsesją


#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiażkapl

Etap 5 (9) 52/30 ocena 10/10
Louise Jensen – surogatka




Gdy chęć posiadania dziecka potęguje lawinę złych uczynków. Jaka cenę trzeba zapłacić za bycie matką i czy cena nie będzie za wysoka. Czy w tym szaleństwie i obłędzie bohaterka znajdzie szczęście? Czy matka może być zła. Czy osoba, która nosi w sobie „twoje” dziecko może być zła do szpiku kości?
Czytałam dwie poprzednie książki tej autorki i były one dobre. Na surogatkę długo polowałam i wiem, że się opłacało. Świetny thriller.
Nie ma tu obciętych palców, krwi czy mordercy czającego się za rogiem.  Jest tu zdesperowana kobieta, która chce być matką za wszelka cenę. Louise Jensen już przyzwyczaiła nas do swojego stylu pisania. Mamy tu wątek rozgrywający się teraz współcześnie i co chwila jest on przeplatany ze zdarzeniami z przeszłość po to by stworzyć całość.
Od pierwszej strony wprost nie można się oderwać od książki. Autorka z częstego problemu młodych ludzi XXI wieku, jakim jest (brak możliwości poczęcia dziecka naturalnie) napisała świetny thriller z jeszcze lepszym zakończeniem.
Kat za wszelka cenę chcę dziecka. Kiedy następne dziecko, które miała zaadoptować nie zostaje jej „przydzielone”, załamuje się. Zaraz potem spotyka Lisę, swoja dawną najlepszą przyjaciółkę, która proponuje jej zostanie surogatką. Miała to być prosta historia i szczęśliwe zakończenie, które jednak po drodze jak lawina śnieżna zmiotło całe szczęście. Autorka kiedyś w tv oglądała program o surogacji i o tym, jak szczęśliwie zakończyła się ta historia, ale pomyślała tez, co by było gdyby po drodze pojawiły się problemy – i tak powstała surogatka.
Kat tak bardzo chce być matką, że nie zauważa, że przez to rozpada się jej małżeństwo. Głuche telefony, wieńce żałobne na wycieraczce, śledzenie jej i prześladowanie w domu. Bohaterka wpada w obłęd i pewnego dnia ze strachu zamyka surogatkę w piwnicy. Czy dziecko ocali jej małżeństwo. I kim właściwe jest Lisa? Czy naprawdę chce jej pomóc i czy naprawdę jest w ciąży. Czy przypadkiem zjawiła się w tym momencie, kiedy jedynym wyjściem było zaufanie jej i zgoda na jej warunki.
Genialne dialogi, ani na chwile nie zwalnia tempo i autorka nie pozwala nam się nudzić. Książka na jeden wieczór.  Bo nie znajdziesz spokoju dopóki nie doczytasz do końca.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz