INSTAGRAM

Instagram

czytam pierwszy

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

środa, 8 maja 2013

120 dni z Ewą - zrealizowane

własnie minęło 120 dni codziennych treningów z Ewą
tylko 4 dni odpuściłam kiedy byłam na działce na majówce - bo tam nie było gdzie ćwiczyć i byłam chora dlatego zamiast skończyć 3 maja mój projekt zakończyłam 7 maja ;)))


o to co mysle

nie ma diety cud ;) -
nie ma treningów cud
nie ma tabletek cud
nie ma zabiegów medycyny estetycznej i kremów cud

tak naprawdę 70% sukcesu to dieta - mż - czyli mniej żreć sprawdza sie najlepiej
ćwiczenia to 20 % sukcesu
tabletki 10%
kosmetyki, zabiegi 10%

dziewczyny
ćwiczenia ewy sa fajne. działają - ale nie myślicie, że jak będziecie tylko ćwiczyć a nie ograniczycie jedzenia  to bedzie miód cud i poezja.

ja przez to przeszłam

gdy stosowałam same ćwiczenia to nic nie schudłam - ba przytyłam 2 kg (na szczęście wróciłam do diety) i już spadł kilogram
te zdjęcia, które dziewczyny wstawiają, że niby w miesiąc zrzuciły po 6 kg (mimo małej nadwagi) i po 10 cm z partii ciałą
to to nie same ćwiczenia tylko ostra głodówka - ja jak mam zatrucie pokarmowe to potrafię schudnąć 8 kg w ciągu 3 dni ;) ale nie o to chodzi

jednak dzięki ćwiczeniom skórę mam napiętą i ujędrniona - tego dietą nie wyćwiczę

na razie niestety muszę zrobić sobie przerwę bo mam problemy zdrowotne - no znów dopadła mnie anemia (niestety mój organizm słabo przyswaja żelazo - ciągle senna chodzę ;))

z okazji zakończenia 4 miesiecy treningu - wybrałam sie na zakupy ;)))










ale nie uciekajcie ;)) będę pisać dalej '___

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz