INSTAGRAM

Instagram

czytam pierwszy

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

wtorek, 20 listopada 2018

2 miliony za Grunwald


Joanna Jodełka – 2 miliony za Grunwald
#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl
Etap 11 (3) 107/100
Bitwa pod Grunwaldem – słynny obraz Matejki, – który chyba każdy z nas kiedyś widział na wycieczce klasowej. Szczerze mówiąc – nigdy nie zastanawiałam się nad wielkością i pięknem tego obrazu. No, bo nastolatek rzadko interesuje się sztuką. I wielka szkoda, – bo po przeczytaniu tej książki uświadomiłam sobie jak ten obraz ma dużą wartość historyczną dla Polski. Autorka wplotła historię obrazu „bitwy pod Grunwaldem” w historię Polski. Historia gdzie historia miesza się z fikcją tak dobrze, że trudno zdać sobie sprawę, co naprawdę się wydarzyło, a co zostało dopowiedziane.
Niestety pierwsze 100 stron książki wymęczyłam. Jakoś nie mogłam się skupić i gubiłam wątki. Czegoś mi zabrakło i początek niesamowicie mi się dłużył. Może to, dlatego, że wszystko, co wiąże się z historią – przypomina mi lekcje w podstawówce, których nie znosiłam. Ale po trochę przeciągniętym początku wprost nie mogłam oderwać się od książki.
Miało się wrażenie, że jest się w środku wojny – wojny, której my nie znamy, – ale możemy usłyszeć jeszcze od dziadków, – co się wtedy działo. Grupa pewnych osób, nie zważając na swoje życie i bliskich ratowała obraz, który Niemcy chcieli spalić, – bo był on dowodem ich klęski, do której nie chcieli się przyznać.
Bitwa pod Grunwaldem namalowana przez Matejkę w 1878 roku. Dzięki bohaterom – przetrwała dwie Wojny Światowe – byśmy dzisiaj mogli oglądać to arcydzieło. Obraz, za który oferowano 2 miliony marek, a później jeszcze większe sumy – po to by go spalić. Historia obrazu jest tak długa jak sam obraz i tak samo fascynująca jak te arcydzieło, który zachwyca się do dziś cały świat.
Końca książki można się domyśleć, – bo przecież obraz ocalał, – ale jak długą i pokrętną drogę przeszedł – tego chyba nikt nie wiedział. Bardzo lubię książki, w których fikcja miesza się z prawdziwymi zdarzeniami. Ta książka to cos więcej niż powieść sensacyjna – to historia bohaterów, którzy walczyli za, to żebyśmy teraz żyli w wolnym kraju.
Wiem, tylko jedno, gdyby takie książki czytała na historii – to nauka byłaby o wiele przyjemniejsza.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz