Kate Morton – córka zegarmistrza
#czytelniczeigrzyska2019 #taniaksiążkapl
Etap 10 55/52
Początek książki był dla mnie dość ciężki i nudny. Mnóstwo opisów trochę prze lukrowanych na początku mnie zniechęciło, że prawie porzuciłam myśl o przeczytaniu tej książki. Później wciągnęłam się w historię by na samym końcu całkowicie się jej zatracić. Cudowne opisy sprawiły, że myślami przeniosłam się do XIX wiecznej Anglii. Mimo, ze nie jestem fanką ckliwych historii to moje serce lekko drgnęło podczas czytania i łezka też się uroniła. Piękna historia o nieszczęśliwej miłości. Czytając książkę trochę czułam się jak przed wejściem na Titanica. Niebieski zapodziany klejnot na szyi ukochanej. Nieszczęśliwa miłość, którą wszyscy wokół chcą rozdzielić. Co prawda tu ona jest tą z niższych sfer, ale koniec jest równie piękny, co tragiczny.
Może sięgnę jeszcze po inną książkę autorki, a na razie wracam do seryjnych morderców i zakrwawionych kartek zbrodni w mrocznych thrillerach.
Ojciec wołał na mnie Birdie, mawiał, że jestem jego małym
ptaszkiem. Dla wszystkich byłam jego dzieckiem, córką zegarmistrza. Edward
nazywał mnie swoją muzą, przeznaczeniem. Ludzie pamiętają mnie jako złodziejkę,
oszustkę, tę, która miała się za lepszą od innych i nie była niewiniątkiem.
Nikt już nie pamięta mojego prawdziwego imienia. I nikt nie wie, co naprawdę
stało się tamtego lata.
Latem
1862 roku grupa młodych artystów, którym przewodził utalentowany i pełen pasji
Edward Radcliffe, przybyła do Birchwood Manor w malowniczym Oxfordshire.
Planowali spędzić miesiąc na łonie natury, szukając inspiracji. Ale ich pobyt
na prowincji właśnie dobiega końca: jedna z uczestniczek wyprawy została
zastrzelona, druga zniknęła – podobnie jak pewna bezcenna pamiątka rodowa – a
życie Edwarda Radcliffe’a legło w gruzach.
Ponad
150 lat później Elodie Winslow, młoda archiwistka z Londynu, odnajduje skórzaną
torbę, a w niej dwa pozornie niezwiązane ze sobą przedmioty: zdjęcie w kolorze
sepii, przedstawiające zniewalająco piękną kobietę w wiktoriańskim stroju, i
szkicownik artysty z rysunkiem domu z dwuspadowym dachem, stojącego w zakolu
rzeki.
Dlaczego
Birchwood Manor wydaje się Elodie tak znajome? Kim jest młoda kobieta na
fotografii? Czy kiedykolwiek pozna jej tajemnicę?
"Córka
zegarmistrza" jest historią o skrywanym sekrecie, okrutnym morderstwie,
zuchwałej kradzieży, sztuce, miłości i stracie, opowiedzianą głosem Birdie Bell
– córki zegarmistrza, która była świadkiem i uczestnikiem tamtych dramatycznych
wydarzeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz