INSTAGRAM

Instagram

czytam pierwszy

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Niebo nad Amsterdamem


Agnieszka Zakrzewska- niebo nad Amsterdamem
#czytelniczeigrzyska2019 #taniaksiążkapl
Etap 4  17/52
3 ostatnia część historii o Polce mieszkającej w Holandii. Mam sentyment do tej książki, bo uwielbiam Amsterdam i bardzo polubiłam główną bohaterkę Agnieszkę.
Znów książka mnie pozytywnie zaskoczyła. Pełna ciepła, miłości i pięknych cytatów, które jak zawsze pozaznaczałam sobie kolorowymi karteczkami. Mój ulubiony poniżej.
, „Jeśli nic nas nie łączy, czujemy się obco, nie dzielimy ze sobą swoich pragnień, swoich wątpliwości. Oddalamy się od siebie, a potem jest już za późno i za daleko, żeby wracać. Nie możemy jednak zatracić się w drugiej osobie do końca, bo stracimy własną tożsamość, własne „ja” i zaczynamy oddychać nie swoim życiem, na okrutny kredyt, który prędzej czy później, przyjdzie nam spłacać. Nie można żyć tylko dla siebie, ale nie można żyć również wyłącznie dla innych. Nikt nie może od nas oczekiwać, że będziemy tacy, jak to sobie umyślili.”
Agnieszkę poznajemy już, jako matkę „dorosłej nastolatki”, która żyje sobie spokojnie dopóki gbur z wyższych sfer nie wprowadza się obok. Zaczynają się humory dorastającej latorośli, wybite szyby czy groźby na ścianie. Dodatkowo Mąż chce sprzedać jej ukochany dom. Tym razem autorka tez dodała trochę dramatyzmu w swojej historii. Łagodna intryga przemyka w tle spokojnej Holenderskiej wsi.
Przecudna opowieść o sile rodziny i o tym, jak łatwo można niewinnym gestem zaprzepaścić to, co najcenniejsze. W życiu Agnieszki pojawi się szalony i niezmiernie przystojny baron, przez którego Polka omal nie straci wszystkiego. Czy romans rozkwitnie czy zakończy się jeszcze przed jego rozpoczęciem. Mi podczas czytania historii w głowie grał fortepian. Muzyka aż sama wyrywała się ze stron, aż czuło się wibracje przechodzące przez całe ciało.
Ja jak zawsze się wzruszyłam i łezka nie jedna zakręciła się w oku. Ciepła rodzinna saga o miłości – takiej codziennej – o życiu na emigracji i kompromisach w mieszanych związkach. Ale podobno miłość pokonuje wszystkie grancie i zwycięża wszystkie przeciwności.
Bardzo polecam. Spokojnie można czytać bez znajomości poprzednich części, – choć gwarantuje, że sięgniecie po wszystkie 3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz