INSTAGRAM

Instagram

czytam pierwszy

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

niedziela, 17 lutego 2019

człowiek z lasu


Phoebe Locke – człowiek z lasu
#czytelniczeigrzyska2019 #taniaksiążkapl
Etap 2 (2) 3/52
Ta książka na pewno zdobyłaby wysoką pozycję w kategorii „najbardziej szczegółowy opis”. Jest tu tak dużo opisów i szczegółów, ze już na początku czułam się zmęczona tym przesytem. Czuć tu szkołę kreatywnego pisania i ta książka byłaby oceniona, na 6 – jeśli chodzi o szczegółowość. Uwielbiam opisy, ale tu było zbyt prze-lukrowanie. Na pewno nie jest to thriller psychologiczny – może ostatnie strony troszkę dają efekt grozy, – ale to za mało by nazwać książkę thrillerem.
Jest to opowieść o dorastaniu i jest fajną książką, – ale dla nastolatków. Zbyt duża szczegółowość można porównać do rozebranej kobiety. Gdy wszystko pokaże – nie ma już miejsca na wyobraźnię – czasem mniej znaczy więcej i nutka niepewności dałaby szansę czytelnikowi włączyć wyobraźnię i poczuć się częścią książki.
Książka dobra dla dzisiejszego pokolenia młodych osób, – które maja problemy z wyobraźnią, bo zbyt mało czytają a zbyt dużo oglądają filmów. Ta książka jest jak scenariusz dobrego filmu młodzieżowego. Każdy szczegół tak mocno opisany, że ma się wrażenie, że oglądamy film – a jednak to nie to samo, co czytanie książki. Szkoda, że autorka tak mocno przyłożyła się do drobiazgów, – bo to odwróciło uwagę od fajnej historii. historia na pograniczu baśni braci Grimm - człowiek z lasu - co zabiera dzieci. 
Opis z tyłu książki zupełnie nie pasuje do tego, co jest w środku. Tej krwawej historii nie ma. Zgubiła się gdzieś w ogromnej szufladzie małych szczegółów. Zakończenie jest na pewno dobre – szkoda tylko, że takie krótkie.
Ja polecam tą książkę dla dzisiejszych nastolatków i ta książka wędruje do biblioteczki – mojej siostrzenicy. Może ja przeczyta i jej się spodoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz