INSTAGRAM

Instagram

czytam pierwszy

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

niedziela, 12 sierpnia 2018

śladami emmy - o narcyzmie


Wendy Walker
#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl
Etap 8 (3) 84/100

Pewnego dnia na plaży zostaje znaleziony samochód i buty tuż przy plaży. Wszyscy myślą, że dwie nastoletnie siostry utopiły się. Po 3 latach jedna z sióstr wraca i opowiada o tajemniczej wyspie, na której ją więziono. Mimo powrotu młodszej córki – rodzice ciągle dopytują ja o starszą siostrę i zarzucają kłamstwo, o tym, co działo się przez ostatnie 3 lata.
Bardzo dobry thriller, w którym co chwila dodawane są nowe fakty, przez co gubimy się, kto jest ofiarą a kto katem. Jedynym minusem są czasami zbyt długie opisy narcyzmu – czasami czułam się jak czytałabym książkę dla psychologów. Ale znowu te opisy dawały obraz i wytłumaczenie końca książki, który był szokujący jak skok do lodowatej wody.
Cass i Emmy były bardzo zżyte ze sobą szczególnie podczas humorów ich matki. Musiały codziennie wielbić mamę mówiąc jej, jaka to jest wspaniała i piękna. Gdy miała złe dni chowały się razem i chodziły jej z drogi.

Czy mama może być zazdrosna o urodę swoich córek. Czy zwierciadłem jej było odbicie w oczach córek. Bardzo dobrze napisana historia, która porusza niezwykle waży temat, jakim jest życie z narcyzem. Wyjaśnienia tej choroby tylko sprawiają, że dreszcz przechodzi po plecach – jak realistycznie stworzony ten thriller.

Czytając, co chwila byłam pewna, jakie będzie zakończenie – stałam się rozgryźć ofiarę – jednak powiem, ze trafiałam jak kulą w płot. Matkę chciałam zamknąć w więzieniu by uwolnić ich córki od tego potwora. Mimo pozorów stwarzania cudownej rodziny – w środku za drzwiami toczył się dramat niczym z horroru z użyciem przemocy fizycznej, która często boli bardziej niż ta fizyczna. Narcyzm to choroba, – ale przecież choroba nie zwalnia od odpowiedzialności i prawa do maltretowania.

Książka porusza ważny temat w dobrze skrojonej historii o dwóch siostrach, które rozdzielił los matki.
polecam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz