DZIEWCZYNA Z BROOKLYNU – GUILLAUME MUSSO
#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl
Etap 4 (3) 28/30
"Doskonale pamiętam ten moment: stoimy nad
brzegiem morza, patrząc, jak zachodzące słońce rozświetla horyzont. Wtedy Anna
zapytała: "Czy wciąż byś mnie kochał, gdybym zrobiła coś naprawdę
złego?". Co mogłem odpowiedzieć? Anna była kobietą mojego życia. Za trzy
miesiące mieliśmy się pobrać. Oczywiście, że ją kochałem, niezależnie od tego,
co zrobiła. Tak przynajmniej myślałem, gdy ona gorączkowo szperała w torebce i
wręczała mi zdjęcie, mówiąc: "Oto, co zrobiłam". Patrzyłem
oszołomiony na jej sekret i wiedziałem, że nasz los odmienił się bezpowrotnie.
Zszokowany, odszedłem bez słowa. Kiedy wróciłem, było już za późno – Anna zniknęła.
Od tamtej chwili wciąż jej szukam."
Raphaël jest wziętym pisarzem. Od kilku
miesięcy spotyka się z Anną, która pracuje jako stażystka na pogotowiu w
paryskim szpitalu, gdzie oboje się poznali. Podczas romantycznej podróży na
Lazurowe Wybrzeże Raphaël, którego męczy tajemniczość Anny, przypiera ją do
muru pytaniami o jej przeszłość. Po burzliwej kłótni dziewczyna opuszcza
ukochanego i wraca do Paryża. Raphaël jedzie za nią. Na miejscu okazuje się, że
dziewczyna zniknęła. Raphaël wraz z najbliższym przyjacielem, emerytowanym
inspektorem policji, zaczyna jej szukać. Poszukiwania okazują się dużo bardziej
skomplikowane, niż obaj początkowo myśleli. W wyniku prywatnego dochodzenia
wychodzi na jaw, że Anna nie jest wcale tą osobą, za którą się podawała.
Kobieta znalazła się w wielkim niebezpieczeństwie z powodu swojego udziału w
nierozwiązanej sprawie sprzed dziesięciu lat.
Jak tylko przeczytałam
początek książki, już wiedziałam, że mi się spodoba. Jestem wielka romantyczka
i kocham Paryż, wiec wszystko to, co wydarzyło się w Paryżu jest moim ulubionym
tematem. A gdy przeczytałam o tym, że główny bohater mieszkał w samym sercu
Montparnasse – serce zabiło mi mocniej. 4 Lata temu miałam okazję spędzić
tydzień w Paryżu w apartamencie właśnie w dzielnicy niedaleko wieży Montparnasse.
Wraz z każdym opisem uliczek wspomnienia wróciły ( a były to cudowne
wspomnienia).
Wracając do książki – głównym
bohaterem jest znanym powieściopisarz (samotny ojciec z dzieckiem), który
zakochuje się w dziewczynie z przeszłością. Pewnego dnia pokazuje mu zdjęcie
mówiąc, że ona to zrobiła, a następnego dnia znika bez śladu. Zakochany
mężczyzna, gdy znajduje test ciążowy postanawia za wszelka cenę ją odnaleźć. Z
pomocą przyjaciela (byłego gliny) razem rozpoczynają swoje śledztwo między Nowy
Yorkiem a Paryżem. W tej książce romans spotyka się z mrocznym thrillerem. Autor
zbudował fabułę na dość głośnej sprawie Fritzla bądź Castro, którzy więzili,
przez kilka lat, dziewczynki w swoim domu. Kluczem do wyjaśnienie zagadki było
zdjęcie, źle wysłany mail i pluszak w pokoju. Świetne opisu, które prowadzą nas
do cudownie romantycznego Paryża jak i mrocznego Brooklynu. Zakończenie mnie
zaskoczyło (to dobrze, bo lubię takie niespodzianki). Ja czytając 3 ostatnie
strony płakałam. To moja pierwsza książka Musso i powiem, że jestem mile
zaskoczona, bo ma sobie trochę romantyzmu, krwi, brutalności. Wszystko w
dobrych proporcjach. Cukierkowy romans pośród brutalnego morderstwa. Co prawda
trochę przesłodzony thirlller, – ale tą ilość cukru można wytrzymać (mimo, ze w
życiu jestem romantyczką, to jednak nie przepadam za wątkami romantycznymi w
książkach.) Jednak Musso nie pozostanie moim faworytem, choć nigdy nie mówię nigdy - może mnie zaskoczy.
Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz