Alek Rogodziński – śmierć w blasku fleszy
#czytelniczeigrzyska2019 #taniaksiążkapl
Etap 3 14/52
„moda na sukces” w oparach Brzyduli i zawiłą akcją jak w
brazylijskich telenowelach. Wielki świat mody, gdzie pudelkowi bliżej jest do
rasowego kundla niż do arystokraty (nie obrażając kundelków oczywiście). Żony Hollywood
i królowe życia połączyły siły by namieszać w najnowszej powieści Alka.
Blichtr, pieniądze, sława, wielkie nazwiska – warszawskich
lwów salonowych. Świat, w którym już pozowanie na ściankach z wypiętym tyłkiem
i gołym dekoltem nie wystarcza. Ludzie teraz chcą wrażeń i adrenaliny, – więc
organizatorzy imprezy postanawiają zrobić krwawe show, w którym mieli udawać
morderstwo, które w końcu okazało się prawdziwą rzeźnią niewiniątek.
Kto chciałby zabić modelkę. Asystentka, która udaje głupią,
mściwa koleżanka, która z zemsty odbicia jej chłopa – postanowiła ja ukarać.
Czy dwie „modelki”, które więcej spędzały czasu na jachcie bogatych biznesmenów
niż w garderobie. A może ktoś inny.
Książka lekka i w sam raz po przyjściu z pracy, gdzie znów
szef wyładował swoja furie na pierwszej lepszej osobie z brzegu, – czyli ciebie.
Jeśli ktoś nie ma poczucia humoru to nie polubi tej książki. To taka książka z
serii dla tych, co lubią śmiać się z samych z siebie, a ironia też im nie
straszna. Mnogość postaci i potencjalnych morderców czasem przyprawiał mnie o
ból głowy, – ale szczerze mówiąc nie starałam się wnikać w rozwiązłość tego
śledztwa – tylko czytałam dalej.
Ja świetnie się bawiłam czytając tą książkę. Na pewno będą tacy,
co napiszą, że to książka durna, bez przesłania i płytka jak teksty disco polo.
Ale takie książki podobnie jak łzawe komedie romantyczne tez są nam potrzebne –
by na chwilę po prostu się zrelaksować, nie myśleć, tylko po prostu dobrze się
bawić i pośmiać się ot tak po prostu.
Fani „królowych życia” będą wniebowzięci. Historia w krzywym
zwierciadle – no, bo dlaczego zawsze musi być poważnie, gustownie, wybitnie i z
nutka dekadencji. Tu możemy spodziewać się wszystkiego przeciwstawnego, czego
można szukać w „dobrej książce”, a mimo te fajnie się ja czyta. Dystans i humor
i od razu czyta się lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz