#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl
Etap 9 (3) 89/100
„To niesłuszne, żeby kobiety musiały się zakrywać przed
męskim spojrzeniem. Po czyjej stronie leży problem: kobiet, które dopuściły się
straszliwej zbrodni istnienia, czy też mężczyzn, którzy postanowili je
uprzedmiotowić? Jeśli widok niezakrytej kobiety cię razi, to nie wychodź z domu
albo zasłoń sobie oczy. A najlepiej wypal je sobie kwasem. Wtedy już nigdy nie
będziesz musiał patrzeć na nic, co mogłoby cię urazić.” – uwielbiam ten tekst
;)
Plum – kobieta z duża nadwagą – ma zaplanować operację
żołądka, dzięki której w ciągu 9 miesięcy zrzuci wszystkie zbędne kilogramy.
Kupuje kolorowe ciuchy już na swoją szczupłe nowe ciało i fantazjuje jak to jej
się życie zmieni. Będzie robiła to wszystko, czego do tej pory nie mogła.
Pewnego dnia spotyka kobietę, która w zamian za wykonanie kilku zadań dostanie
20 000 dolarów.
Książka bardzo feministyczna, co może potwierdzić wstawione
przeze mnie cytat. Dążymy do bycia szczupłym często zapominając, ze żyjemy tu i
teraz i gdy nie pokochamy siebie teraz szczuplejsze ciało nic nie zmieni w
naszym życiu. Książka skłania do refleksji.
Sama fabuła jest niezła, ale wątek kryminalny dla mnie
tragiczny. W ogóle mógł nie istnieć, a zakończenie było mega przekombinowane.
Trochę wiedziałam jak czuje się Plum, bo sama kiedyś miałam 15 kilo nadwagi. Pamiętam
te obsesyjne liczenie kalorii, diety białkowe, bananowe itd. Wyboru Plum dotyczącego
operacji jak i zachowania się podczas wykonywania powierzonych zadań nie
akceptowałam. Dla mnie równowaga leży gdzieś po środku – akceptacja, a
obżeranie się do granic możliwości to zupełnie inna para kaloszy. Książka w większości
mi się podobała, choć jak już wspomniałam watek kryminalny był do bani. Ta agresywność
do facetów jak i przyklejanie łatek do ładnych kobiet „ruchalne” było trochę słabe.
Dzielenie na świat kobiet, które nic nie robią ze swoim wyglądem i na takie, co
się ulepszają. Nie ma nic złego w polepszaniu siebie (no zrobienie cycków jeśli
jest się płaskim jak deska), jeśli to podniesie jakiejś kobietę samoocenę.
Uważam, że wszędzie jest umiar a tu czułam, ze kobieta, która dba o siebie chce
tylko podobać się mężczyznom – tak żeby chcieli się z nią przepaść. WTF
Książkę polecam – bardzo fajnie i szybko się czytało mimo
tych minusów.
Podobno powstał serial na podstawie tej książki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz