Martyna Wojciechowska - RPA
#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl
Etap 7 (12) 80/100
Gdzieś około 20 lat temu pamiętam program Martyny
Wojciechowskiej, który był kręcony w RPA. Te zdjęcie jak wychodzi w stroju
nurka po spotkaniu z rekinami. Od tego momentu marzyłam, aby też kiedyś
zanurkować z rekinami w RPA. Marzenia odkładałam na jutro – i szczerze mówiąc,
to Afryka nigdy mnie nie pociągała. Azją byłam zachwycona i gdyby nie inne dwie
książki o RPA, które przeczytałam, pewnie nigdy bym tam nie poleciała.
Uwielbiam krótkie poradniki o miejscach gdzie jadę, bo ja i
tak przeważnie poruszam się po szlakach mało turystycznych. Często słyszę od
lokalsów, – co ja tu robię, – bo tu turyści nie zaglądają. Afryka bez samochodu
jest ciężka do zwiedzenia i w pojedynkę tym ciężej. Ja ją mimo wszystko trochę
zwiedziłam bez samochodu.
W książce jest kilka pięknych zdjęć i historia RPA a
szczególnie o sytuacji kobiet po apartheidzie. Książka została wydana 6 lat
temu – wiec troszkę się ta sytuacja zmieniła i poprawiła, ale warto znać
historie kraju, do którego się udajemy.
Zwierzęta w Afryce – to niewątpliwie największy atut. Możemy
spotkać tu rekiny na wolności, pingwiny i inne dzikie zwierzęta.
Książka to krótki zbiór przydatnych rzeczy, które mogą się
nam przydać będąc w południowej Afryce.
Ale to też rozmowy z lokalnymi ludźmi i ich historie. Martyna
potrafi rozmawiać z ludźmi i w tych historiach czuć emocje – szczególnie
miłość. Martyna od wielu lat mnie inspiruje a jej programy i książki czytam z
wypiekami na twarzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz