oj po świętach każdy z nas - nawet ten co nie chce sie pilnuje i tak sie przejada ;)))
i jeszcze kilka dni trzeba jeść kurczaka i perliczki i jajka, które zostały - ale jakos spoko
tak dużo nie zjadłam - ze słodyczy najbardziej smakował mi mój domowy sernik ;)))
a rano codziennie i tak ćwiczyłam mój zestaw godzinę dziennie
dziś też ćwiczenia rano a właśnie wróciłam z 1,5 godzinnego spacerku z pieskami
dziś na śniadanko - 2 kromki chleba z avocado i jedno jajo ;)))
teraz piję wywar z pokrzywy bo ostatnio znów obrzmiałam - wodą - napuchnięta i ledwo się mieszczę s swoje ciuchy ;)) czuje się jak ten kot z dołu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz