Chloe Benjamin - immortaliści
#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl
Etap 10 (8) 101/100
Czy chciałbyś poznać
datę śmierci. Jak przeżyłbyś życie wiedząc, kiedy umrzesz.
Czy lepiej żyć intensywnie i krótko. Czy długo i spokojnie.
Czwórka dzieciaków pewnego dnia poznaje tajemnicę ich dat.
Od tej pory ich losem będzie rządzić przeznaczenie. Książka zadaje pytanie –
czy nasze życie to wybór czy przeznaczenie. Bo czy naprawdę to nie prowokacja.
Najmłodszy chłopiec zaczyna życie na 10000%. Nie zdradza
daty do samego końca, ale po jego zachowaniu możemy się domyślać, że nie pożyje
długo. Nasuwa się pytanie, czy to wróżka nie skazała go na tą śmierć, – bo gdyby
jej nie poznał, nie wyjechał z miasta – może żyłby długo, ale samotnie, nie na
swoich warunkach. Jakby się to życie potoczyło nikt nie wie.
Druga siostra też zaczyna żyć po swojemu, nawet wobec
sprzeciwu rodziny. Tu też nie znamy jej daty śmierci. Żadna z 4 dat nie jest
wcześniej znana. Jej życie wydaje się dobre i ułożone aż do dnia, w którym
pojawia się przewidziana data. Klara pomaga przeznaczeniu, bo wierzy w magię (sama
jest magikiem). Na to jak postępuje ta bohaterka – nie jeden czytelnik może się
oburzyć i przeżyć szok, – ale siła perswazji czasem jest silniejsza od nas.
Daniel – stabilna praca, żona – myśl, że znaczy się coś dla
tego świata. Lekarz, który walczy z bezduszna machiną, jaką jest wojsko. W pewnym
momencie będzie musiał wybrać pracę lub moralność. Jako jedyny znajdzie ową
wróżkę by zmienić datę śmierci. Czy uda mu się oszukać przeznaczenie.
Czwarta Varya – najnudniejsza z rodzeństwa – chce żyć długo
nawet za cenę bycia nieszczęśliwą. Dieta niskokaloryczna metodą na długowieczności.
Tylko czy życie bez przyjemności ma jakikolwiek sens. Tu trochę się wynudziłam –
wątek z małpami dla mnie ciut przy długi. Za to skrywany sekret ostatniej
siostry – bardzo dobry.
każdy z 4 rodzeństwa będzie miał tajemnicę - ujawniona dopiero po śmierci. Czy gdyby było wcześniej wiadomo o tych zagrożeniach - ktoś by coś zrobił? czy pozostał nadal bierny.
Dopóki żyjemy – będziemy zadawać sobie pytanie – czy mamy
wpływ na to, co robimy, czy jednak wszechświat już dawno przed naszymi
narodzinami zaplanował rolę, które będziemy grać w życiu.
Świetna książka, którą czyta się na jednym wdechu. Oprócz
wspomnianego rozdziału ostatniej siostry – wątek z małpami, który przynudzał – książkę
uważam za rewelacyjna. Świetne opisy dialogi.
Trzeba pamiętać, ze akcja książki dzieje się po 1969 r.,
kiedy jeszcze nie znano leków na aids, hiv. Bezpłodności się nie leczyło. A telefony
przenośne nie były tak mocno w użyciu. Bo w dzisiejszych czasach – ta czwórka
mogłaby ujść przeznaczeniu.
A ty jakbyś przeżył życie gdybym dowiedział się, że po
przeczytaniu książki się to stanie. Czy mimo wszystko przeczytałbyś ją? Czy wolał
dalej żyć w nieświadomości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz