życie bez słodyczy a szczególnie czekolady jest dla mnie koszmarem
od dwóch dni korzystam z diety fitandeat - diety ułożonej specjalnie dla Ewy Farmy - co prawda trochę ją modyfikuje ale ogólnie trzymam się menu - ale chodzę głodna jak wilk - kocham jeść, ciągle o nim gadam, teraz pisze i ciągle myślę co ugotuje rano , pojutrze, za tydzień
jeść czekolady nie będę - raz w tygodniu tylko ;))) za to patrze na nią - chodzę między półkami - widok czekolady mnie uspokaja
ale niestety jeśli się nie opamiętam będę tak wyglądać
wszyscy jak mnie widza to myślą, że ja mogę dużo jeść i pewnie nie tyję - ale wcale tak nie jest. jako nastolatka byłam gruba - dopiero w wieku 15 lat wzięłam się za siebie i z 75 kg schudłam do 60 ;)))
i ciągle walczę - przez te ponad 15 lat chyba 3 razy przytyłam maks do 69 kg (w poprzednim roku to zrzuciłam)
z roku na rok coraz trudniej i każde następne odchudzanie jest trudniejsze - a utrzymanie wagi trudne ;)) ale zasada - wszystko można jeść z umiarem mi pomaga ;)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz