gdy Ewa w skalpelu 2 - pyta - jesteś jeszcze - zawsze dopowiadam - NIE - bo moje ciało może ćwiczy, ale dusza ma dość i sobie zawsze odchodzi po paru minutach - nie wytrzymuje tego tempa ;)))
dziś dostałam paczuszkę od SHAPE - za to, że w styczniowym numerze ukazała sie moja historia pt :jej się udało".
najbardziej jestem zadowolona z zapachu Beyonce - Puls - kocham go i właśnie mi się skończył - nie wiem skąd SHAPE wiedział, ze to mój ulubiony zapach
oprócz tego lakiery w super kolorze ;))
bio - fluid
mascarę i książkę
to popatrzcie sobie ;)))
no i idę cos przegryźć ;)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz