Maciej Wielobób – medytacja w życiu codziennym
#czytelniczeigrzyska2019 #taniaksiążkapl
Etap 2 (6) 7/52
„wszelkie choroby układu
nerwowego czy zaburzenia umysłowe biorą się właśnie z braku spoczynku. Ciągle
cos analizujemy, roztrząsamy, rozpamiętujemy tworząc błędne koło. Maciej
Wielobób odpowiada na pytanie:, dlaczego warto medytować. Czytając książkę,
zdziwiłam się, że można tak pięknie opisywać medytację, która kojarzy mi się z
nudą. No cóż – zdaniem autora – nie każdy dorasta do medytacji w tym samym
czasie – wiec może na mnie kiedyś przyjdzie pora.
Medytacja łączy się z
religijnością (autor specjalnie nie użył słowa religia), aby skojarzyć ja z
rytualnymi o uniwersalnym zabarwieniu.
„Jeśli chcesz prawdy tak
bardzo, jak tonący chce powietrza, zrealizujesz ja w jedna sekundę. Ale któż
chce prawdy tak bardzo?” To jest zadanie dla nauczyciela – rozpalić w sercu
nieugaszalny płomień tęsknoty i podtrzymywać go, dopóki nie pozostaną tylko
popioły. Ponieważ tylko spalone do pustki serce jest zdolne do miłości. Tylko
serce, które przestało istnieć, może zmartchwystać..”
W książce oprócz samej drogi
medytacji i jej opisu – są omówione techniki relaksacji, oczyszczania umysłu. Mi
najbardziej spodobał się rozdział siódmy o szkole ezoterycznej i 40 dniowych
zasad nastawionych na „moje uczciwe Ja”.
Techniki oddechu i aktywności
fizycznej przedstawione na obrazkach na pewno pozwolą nam spróbować medytacji. Książkę
kończą cudowne pełne wiary przypowieści. Nie jestem fanką medytacji, ale książka
wywarła na mnie głębokie wrażenie. Każdy z nas miał sytuacje, które go
przerosły lub noszone głęboko w sercu rany, które w pewnej chwili powracały z podwójną
siłą. Medytacja nie jest lekiem na całe zło, ale pomaga na pewno uspokoić ciało
i umysł.
Czy praktykujesz medytację,
czy może myślisz o jej rozpoczęciu czy myślisz, że to nie twoja bajka – to książka
jest dla każdego. Chwila oddechu jest potrzebna każdemu w tym zagonionym świecie
i właśnie – takim oddechem jest ta książka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz