KTÓRE ZNAJDZIESZ NA STRONIE http://www.mountblanc.pl
WYBRAŁAM TE DWIE CZEKOLADKI BO JESTEM KOBIETĄ - wiecznie niezdecydowaną - po za tym w dzień nosze inny makijaż jak wieczorem i nie lubię spędzać długich godzin nad poprawkami i zmywaniu makijażu żeby zrobić następny makijaż - wiec zrobiłam tak, że słodka lekka dzienna czekoladka w chwilę przemienia sie w ta zmysłową i ponętną wieczorową ;)))
1. czekoladka EPERNI - gdzie piękne delikatne wnętrze jest ukryte pod warstwą czekolady. czekoladka niepozorna, delikatna, na pierwszy rzut oka - zwyczajna - ale w jej wnętrzu kryje sie szampańska siła ;) dlatego postanowiłam ją przenieść na makijaż - oczy bardzo delikatne podkreślone - dopiero z bliska robią wrażenie. makijaż nie rzucający sie w oczy - pełen naturalności - z daleka niepozorny - przy bliższym kontakcie zachwyca swoją delikatnością
w dzień lekko- bez grubych warstw podkładów - jedynie róż do policzków, rozświetl acz, cień do powiek i błyszczyk
ale kobieta zmienna jest - szczególnie niepozorne dziewczyny, które w dzień są pełne naturalności w nocy przeistaczaja sie w seksowne Afrodyty
to makijaż inspirowany czekoladką FINESSE
każda kobieta jest pełna sprzeczności - chce wyglądać słodko - ale też ostro, być seksowna ale nie wyzywająca
nie chce być rozebrana ale kusić
dlatego wybrałam tą czekoladkę na wieczór ;)))
już przyciąga spojrzenie i kusi
usta przyciągają pierwsze spojrzenie, a później oczy wiodą prym. Nie pozwala sie skupić - myślisz o niej intensywnie by wgryźć sie w jej usta pełne słodyczy, która niespodziewanie gryzie
tak naprawdę to wcześniejsza słodką czekoladkę szybko przerabiamy - dodając mocniejsze kolory i dużo bronzera ;)))
poprzedniego makijażu nie zmywamy - tylko go podrasujemy ;)))do makijażu dobrałam sukienkę ze złotym dekoltem co ma nawiązywać do czekoladkowego makijażu - złoty dekolt ma imitować złotko, w które pakuje sie praliny Mount Blanc (wnętrze pudełka )
a teraz idę sie zabawić ;))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz