kilka dni temu dostąłam piępny podarunek od www.petdecor.pl - dla takich upominków warto pomagać
a wczoraj byłyśmy z psami na kinie plenerowym na Kępie Potockiej
Ja siedziałam na leżaczku a sunie smacznie spały - no Koko 2-3 razy sie odezwała jak jakiś pies przechodził i zasłaniał jej ekran
juz zaczynam planować piknik dla psiaków
a i jeszcze mój sukces
tadam - no i co niedowiarki - udało się - pierwsze pomidorki koktajlowe już są a nikt w moje zdolności nie wierzył - oki
to zasługa mamy - ale ja kupiłam sadzonkę - nie mam zdolności -
uśmierciłam 10 swoich kaktusów - mam podlewać jakiegoś krotona - nie
wiem, który to - wiec podlałam wszystkie kwiaty - mam nadzieję, że mama
zawału nie dostanie po powrocie z urlopu ;)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz