INSTAGRAM

Instagram

czytam pierwszy

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

niedziela, 23 czerwca 2013

weekend pełen wrażeń koncert Paula Mc Cartneya ;))))

Sobota pod znakiem radości i zmęczenia ;)))

no w piątek wieczorem zagadałam sie przy winku ;) i ani ise obejrzałam a była piąta - gdy kładłam sie spać przed 6 - na dworze rozległ sie huk - bo ktoś włączył piłę mechaniczna i zaczął ścinać drzewa a kiedy juz wstawałam o 9 to się skończył harmider ;)))  wiec nic nie spałam

pojechałam po bilety na Paula Mc Cartneya - bo wygrałam je dla siebie siostry i koleżanek i w 5 poszłyśmy się bawić

ale wczesniej byłam na treningu z Ewą Chodakowską ;)) było super










później pojechałam do królikarni i tam odebrałam nagrodę w postaci karnetu na festiwal Fest Food

szczerze mówiąc - jestem rozczarowana - co prawda ja dostałam bilet za darmo - ale gdybym zapłaciła 30 zł za wstęp to bym sie wściekła - bo płacę 30 zł by moc zrobić zakupy  i wystawcy byli wściekli bo te 30 zł gdyby bilet był darmowy wydaliby u nich a tak to było mało kupujących. kilka degustacji - można było skosztować chłodniki i gazpacho od firmy eat me ;)) - bardzo dobre polecam

i troche miodu na wafelki, oliwę z oliwek i nic wiecej
'były tez pokazy kulinarne - ale szczerze mówiąc nie mialam na nie czasu gdyż dzien miałam zawalony

miałam dostać kosz od dostawców ;) dostałam torbę reklamówkę Almy z tymi produktami - tu tez jestem rozczarowana - gdyż czegoś innego sie spodziewałam - moim zdaniem organizatorzy kopią sobie własny grób gdyz impreza była źle zorganizowana -= osz biletu nie adekwatny do imprezy ;(((


chwile sie przespałam bo godzinkę, zjadłam spaghetti z surimi i pojechałam z siostrą na koncert

no mieliśmy miejsca na samej górze - nagłośnienie było tam fatalne

ale koniec show był rewelacyjny., scena w ogniu, fajerwerki, konfetti i super wykonanie yesterday ;)))

było rewelacyjnie Paul pokazał, ze ma klasę a gdy powiedział  kilka zdań po polsku i wyszedł z Polska flagą - to to zapamiętam do końca życia - koncert na pewno przejdzie do historii - przynajmniej mojej pamięci ;)))

wróciłam o 1.30 ;))) zmęczona ale szczęśliwa ;)))










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz