wczoraj byłyśmy na ważeniu i dziewczyny utrzymują wagę - co prawda myślałam, że trochę schudły - ale dobrze, że nie utyły - dlatego dziś zabrałam je na dłuższy spacer - na Pola Mokotowskie - uwielbiają to miejsce
6 przystanków metrem 11 minut jazdy i byłyśmy - Kendi ja zwykle poleciała do pierwszego "jeziorka" i wskoczyła - niemożliwa - kocha wodę
psy przez godzinę szalały
ale żeby je zmęczyć i żeby trochę obeschły wróciłam z nimi przystanek od metra dworzec gdański do metro plac Wilsona - na piechotkę ;)) teraz zmęczone i szczęśliwe śpią ;)))
a po przyjściu do domu czekała na mnie super paka pysznych herbat i śliczna koszulka
uwielbiam active burn - po weekendzie we Wrocławiu na pewno pomoże mi wrócić do wagi sprzed weekendu ;)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz