Lidia Liszewska – Napisz do mnie
#czytelniczeigrzyska2018 #taniaksiążkapl
Etap 12 (7) 111/100
Czy pamiętacie jeszcze
listy pisane na pięknej papeterii. Uwielbiałam kupować kolorową papeterię i
pisać listy, a jeszcze bardziej je dostawać (nadal trzymam stare listy i
pocztówki).
Właśnie dzięki takim zwykłym listom poznaje się para
bohaterów książki. Jeśli wierzycie, że nic nie dzieje się bez przyczyny i
wszystko musi wydarzyć się w swoim czasie to polecam tą piękną historię o
miłości. Miłości dojrzałej, pięknej pomiędzy dwojgiem ludzi, których połączył pozostawiony
list na jednym ze stolików warszawskiej kawiarni.
On radiowiec o uwodzicielskim głosie – łamiący nie jedno
kobiece serce (mimo posiadania żony). Ona wzorowa matka i zona, której brakuje
czegoś w życiu. Miłość nie zagląda w metrykę i jest tak samo porywająca jak ta
nastoletnia. Dwoje ludzi po 40-tce, którzy maja swoje rodziny i życie – pewnego
dnia postanowią napisać wspólny rozdział ich dalszego już wspólnego życia.
Nie będzie im łatwo zostawić 20 lat życia, które znają i
wejść w coś, czego nie są pewni. Mimo, ze nie jestem fanka romantyzmów – ta historia
mnie urzekła. Co prawda w listach brakowało mi czegoś mocniejszego – jakiegoś romantyzmu
– na kształt Romea i Julii, – ale książkę oceniam bardzo wysoko.
Świetne opisy, dialogi i ta nutka niepewności, – co będzie
dalej.
Ja zakochałam się w tej książce od pierwszego rozdziału. Urocza
Matylda – kobieta pełna ciepła i klasy i seksowny Kosma, dojrzały mężczyzna,
który od pierwszych stron rzuca urok na wszystkie czytelniczki.
Świetna na długie zimowe wieczory. Pozwala na nowo uwierzyć w
miłość, która przychodzi czasem wcześniej, czasem później.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz