przed chwila skończyłam trening. jestem po prysznicu i jem śniadanie (owsiankę)
w sumie w ciągu tygodnia przeszłam ponad 40 km z psami
łącznie 200 minut ćwiczeń z Ewą ;)
spalonych kilka tysiecy kalorii
-1,3 kg na wadze
samopoczucie super ;) mam coraz więcej energii
wczoraj mimo ulwy przeszłam z psami ponad 7 km - bo grunt to chcieć robić a nie wymyślać tysiące powodów by zostać w domu ;)
instagram - GGADULKA
do tego dwa spacery z psami - jeden prawie 8 km , drugi ponad 13 kg
'najgorzej jest zacząć
pierwsze 3 rundy treningu - to walka by nie wyłączyć laptopa i dac sobie spokój
a po 8 rundzie mam tyle siły, ze mogłabym przenosić góry ;)))
no i dieta ;))
aby stłumić głód pije ziołowe herbatki ;))
ja kocham jeść i to dla mnie największa pokuta ;) ale na słodycze nie patrze - mimo, ze codziennie je mijam- jedynie grzeszek - musiałam spróbować nowej fantasii ;)) mousse z czekoladą ;)))
wiec staram sie wymyślać takie przepisy aby były zdrowe i mogłabym ich jeść dużo bo są niskokaloryczne - dlatego warzywa jem w ilościach hurtowych 'gdy jestem głodna - biorę kawałek bułki i żuje - ona pozwala mi stłumić głód - ostatnio za dużo chodziłam na kolacyjki wina i żołądek rozciągnięty - trzeba poczekać aż sie skurczy ;)))
słodycze mnie nie ruszają
w moim menu przeważają pełnoziarniste makarony, owsianka, kasza jęczmienna, pęczak, soja ;)
przemoczona ale szczęśliwa ;)))
no i gratuluję Polskim siatkarzom ;)))))) yeah ;))))))))))))))))))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz