no i wróciłam po koncercie ;)))
ale przed tym pragnę podzielić się informacją, że odebrałam super krem do rak l'occitane - tzn - miniprodukt ;))'dostłąam go zapisując sie do newslettera tej firmy i odebrałam go w salonie
polecam
świetnie nawilża dłonie - a ja mam bardzo suche, szybko sie wchłania
Queen Beyonce ♥ 1. Beyonce jest boska i
dała świetne show a jej wykonanie "I will always love you" było
przepiękne, 2. od śpiewania zdarłam sobie gardło, 3. prawie ogłuchłam od
pisków, 4. nogi mi w tyłek wchodzą - 5 godzin stania i jeszcze godzina
spaceru od Stadionu do Metra ;) 5. zmarznięta, 6. jak zwykle mimo, ze
miałam nałożony kaptur, szybko się przemieszczałam między tłumem to jak
zwykle ktoś mnie z kamerą wyczaił i zapytał o kilka zdań na temat
koncertu - szkoda, że takiego szczęścia nie mam przy losowaniu w Totka
;)) 7. było cudownie ;)))
do domu wróciłam przed 3 ;)) zmarznięta, głodna, wyczerpana - ale mega szczęśliwa ;)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz