Katy Regnery – Nigdy nie pozwolę ci odejść
#czytelniczeigrzyska2019 #taniaksiążkapl
Etap 1 (1) 1
Griselda i Holden – dzieci, które nie miały szczęśliwego dzieciństwa.
Bez rodziców – tułające się po rodzinach zastępczych – pewnego dnia spotykają się
w jednej z nowych rodzin. Pewnego dnia wsiadają do samochodu, którego kierowcą
okaże się potwór, który będzie znęcał się nad nimi przed następne 3 lata. Po
tym czasie Griseldzie udaje się uciec. Chłopak pozostaje ze swoim oprawcą. Po 10
latach spotkają się ponownie i na nowo będą próbować ułożyć swoje poplątane
życie.
Szczerze mówiąc dla mnie pierwsza połowa książki – była dość
nudna. Powiem, że chciałam ją odłożyć i już nie czytać. To książka z tych, co ma
strasznie długi wstęp. Nie jestem fanką, gdy wprowadzenie do głównego wątku
ciągnie się i ciągnie. Za to druga połowa książka – mnie wciągnęła i moim
zdaniem była za krótka. Autorka skupiła się na przeszłości a tak naprawdę
spotkanie po 10 latach dla mnie było potraktowane zbyt po macoszemu.
Dla mnie to młodzieżowa książka z elementami erotyki. Seksu
jest tu sporo szczególnie w drugiej części książki. W pewnych momentach
wydawało mi się, że spotkanie po 10 latach polegało tylko na uprawianiu seksu.
A przecież miało być w stylu Jasia i Małgosi. Dla mnie ten opis zupełnie nie
pasuje do tego, co znalazło się w tej powieści. Jest to opowieść o dzieciach,
które nie miały dzieciństwa i musiały szybko dorosnąć. Elementami thrillera są
tu niewątpliwie sceny dzieciństwa tej dwójki. Nie ma tu scen, które mogłyby urazić
zbyt wrażliwych czytelników. Ale język i dalsze dzieje bohaterów- to raczej coś
dla młodszych czytelników (niż tych po 30 jak ja).
Weteran – poprzednia książka autorki – mnie zachwyciła. Ta ciut
rozczarowała. Wydaje mi się, że Pani Kate jednak lepiej sprawdza się w romansach,
– bo thrillera, którym miała być ta książka – nie udźwignęła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz