1. najważniejsze - moje psinki wczoraj skończyły 10 lat - wiec wszystkiego najlepszego ;)))
tak tak - święte słowa
już dwa miesiące po - jak to szybko minęło ;)))
moja koleżanka, kora miała rozpocząć ze mną - jeszcze nie znalazła siły - cały czas rządzą wymówki ;)))
7 cm mniej w talii ;)) uda jędrne ;)))
twarz smuklejsza - zresztą sami oceńcie
wzrost 170 cm
14.09.2014 - waga 66,4 kg
17.11.2014 waga 61,9 kg ;))))
4 razy w tygodniu turbo wyzwanie
dieta (bez słodyczy)
długie spacery z psami
uśmiech i pogoda ducha
od kilku dni wspomagam sie suplementami diety
kilka spostrzeżeń - mój plan
2. napój - ja nie pije ani napojów izotonicznych, ani soków, redbulli itd. - z ciepłą wodą i sokiem z cytryny mi smakuje. z zimna wodą i bez niczego - nie ;))) wiec jako ciepły napój ma fajny smak ;)
3. zauważyłam dobre trawienie, mniejsze wzdęcia (uwierzcie mi - ja jem tyle błonnika- pełnoziarniste rzeczy, owoce, warzywa - wiec pełny brzuch to zmora )
na razie jestem zadowolona. bo pomógł mi w ostatnich 2 tygodniach schudnąć ponad 1,5 kilo - oczywiście przy wsparciu diety i ćwiczeń ;)))
w Rossmannie pojawiła sie nowość - produkty SMART FOOD
postanowiłam spróbować
kupiłam 3 sztuki. kiedyś byłam na diecie Cambridge - to było dawno temu i do wyboru były tylko koktajle, zupy i batony. był okropne i 3 tygodnie z dieta był tragiczne - chodziłam po ścianach
teraz widze, że jest ogromny wybór - no i smak jest lepszy
wybrałam baton czekoladowy
koktajl czekoladowy
makaron z sosem brokułowym
w weekend byłam na festiwalu czekolady - no powiem, że jestem rozczarowana organizacją (choć sam pomysł świetny_ dlatego wstawię kilka zdjęć i powstrzymam się od komentowania
makaroniki od Sucre (2 sztuki) był boskie - solony karmel i ciemna czekolada ;)))
zjadłam jeszcze małego rogalika z czekoladą - no w końcu w takim dniu można było zaszaleć ;)))
No przyznam, że jak jadlam te słodycze od smartfood też mialam wątpliwości, czy to aby na pewno pomoże mi schudnąć :) i przyznam, że pozytywnie się zaskoczyłam, bo nie dość, że bylam bardzo zadowolona, to jeszcze nie musiałam rezygnować ze słodkich rzeczy, bez których przecież nie mogę żyć :) gdy skończyłam dietę, nie zrezygnowałam z tych batoników. najważniejsze, że nie było żadnego efektu jojo i nadal jestem zadowolona. Tylko porcje faktycznie trochę małe, no ale jak chce sie chudnąć, to trzeba jednak coś ograniczyć :)
OdpowiedzUsuńPowiedz mi, czy te produkty są dobrymi zamiennikami tradycyjnych posiłków? Też chcę przejść na dietę, ale boję się, że nie wytrzymam, bo nie lubię odmawiać sobie rzeczy, których lubię. Czy to jest jakieś rozwiązanie?
OdpowiedzUsuńTe produkty z pewnością są w stanie zastąpić Ci pełnowartościowe, tradycyjne dania. Z czystym sumieniem polecam Ci tą dietę, gdyż sama z niej korzystałam i jestem zadowolona. Batoniki i koktajle oferowane przez tą firmę w calosci zaspokajają chęć zjedzenia czegoś słodkiego, więc przechodząc na diete nie musisz rezygnować z małych przyjemności :)
Usuń