witam,
po dłuzszej przerwie
pełno mnie na instagramie www.instagram.com/fitnoperfect a mało tu ;)))
chwilę temu miałam okazje znów być w gronie ambasadorek które przetestowały nową linię LPM - tym razem morską
ja kocham te kosmetyki. od dłuższego czasu balsamy do twarzy i kremy do rak goszczą u mnie w łazience i torebce
powiem wam, że bałam sie powąchać tą linie i byłam sceptycznie nastawiona - bo morski zapach kojarzył mi sie z odświeżaczem powietrza stosowanymi w publicznych toaletach ;)))
ale nic z tego. ten zapach to naprawdę zapach morza.
żel pod prysznic super sie pieni - jest wydajny i jesli traficie na promocje w rossmannie czy carrefourze opłaca sie go kupić niz inny tańszy zamiennik - bo ma naturalne składniki, pięknie pachnie jest wydajny i jest francuski - a ja kocham wszystko co z Francji - w końcu od kilku lat nasuwa sie pytanie - dlaczego Francuzki są takie piękne i szczupłe - fakt Polki są najpiękniejsze - ale to Francuzki najlepiej dbaja o siebie ;)))
balsam do ciałą rewelacyjny. nareszcie mogę smarować sie co drugi dzien bo skóra jest dobrze nawilżona i odżywiona.
morka linia na stąłe zagości u mnie i pewnie bedzie stosowana wymiennie z linią arganową która do tej pory była moim faworytem ;))))
polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz