jakiś czas temu wygrałam miesięczny trening - czyli 4 treningi - raz w tygodniu
https://www.facebook.com/fitXpresspl?fref=ts
po 30 minutowym treningu - pot sie ze mnie lał i bolały mięśnie ;) ale czułam sie wspaniale - mnóstwo endorfin ;)
świetna sprawa - fakt 600 zł miesięcznie - może odstraszać - ale jak kogos stać na to - to powinien sie zapisac
bo po jednym treningu juz widzę jak skóra sie poprawiła, tyłek podniósł
mój trener osobisty jest rewelacyjny - mimo wysiłku - świetnie sie bawiłam
polecam każdemu ;)))
na razie jedne trening za mna ;) ale jestem zadowolona ;)))
kolekcjonuje wspomnienia - a nie rzeczy książki, które przeczytam w większości wymieniam lub sprzedaje czy oddaje ;) uwielbiam biegające poranki, popołudniową jogę i wieczorne czytanie książki. Ćwiczę, staram sie odżywiać dobrze, uwielbiam piec zdrowe smakołyki bo ćwiczę po to aby jeść słodkie. www.instagram.com/fit4sweet
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
niedziela, 20 kwietnia 2014
tegoroczny sernik najlepszy na świecie
rzadko mnie który przepis tak zachwyca - ale ten przepis jest boski ;)) wypróbujcie ;)))
serniczek już zjedzony
nie znoszę serników - to pierwszy, który upiekłam i mój ulubiony i jedyny ;)))
#słodkiefantazje #sernik #chałwa #wielkanoc
przepis ze Slodkiefantazje.pl przeze mnie zmodyfikowany - nie lubię serników - ale ten jest boski
oryginał tu http://www.slodkiefantazje.pl/kremowy-sernik-z-chałwa-biała-czekolada-i-polewa-toffi
Spód: paczka kruchych ciasteczek
kostka masła
(ciastka rozdrabniamy na drobno - polewany roztopionym masłem, mieszamy i wkładamy do zamrażalnika na 10-15 minut
sernik może być bez spodu ;))) - sama serowa masa ;)))
Masa serowa:*
1 kg twarogu śmietankowego z wiaderka
200 g białej czekolady dobrej jakości
4 duże jajka
200 ml śmietanki kremówki
laska wanilii
300 g chałwy pistacjowej, pokrojonej na małe kawałki i rozdrobnionej/roztartej widelcem
Dodatkowo:
folia aluminiowa
*wszystkie składniki masy serowej powinny być w temperaturze pokojowej, trzeba je więc wyjąć z lodówki kilka godzin wcześniej
Przygotowanie
Masa serowa:
Biała czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej - dodać śmietanę i połączyć oba składniki nad parą. Przestudzić.
Zmielone ser utrzeć za pomocą miksera z cukrem i jajkami, dodać resztę składników masy (łącznie z roztopioną, wystudzoną czekoladą), zmiksować na średnich obrotach do momentu aż masa będzie jednolita i gładka. dodać ziarenka z laski wanilii
Zagotować wodę w czajniku (cały czajnik).
Tortownicę owinąć z zewnątrz (spód i boki) kilkoma warstwami folii aluminiowej (ja obwijam trzema warstwami). Podpieczony spód oprószyć kaszą manną lub bułka tartą. Masę serową wylać na spód z pokruszonych ciastek. Tortownicę wstawić do większej formy, następnie wstawić do nagrzanego do temperatury 150-160 °C (termoobieg) lub 175-180 °C (grzanie góra/dół) piekarnika i do formy, w której stoi tortownica nalać wrzącej wody do połowy wysokości formy. Piec około 50 minut. Upieczony sernik pozostawić do przestudzenia w piekarniku.
posypać czekoladą
serniczek już zjedzony
nie znoszę serników - to pierwszy, który upiekłam i mój ulubiony i jedyny ;)))
#słodkiefantazje #sernik #chałwa #wielkanoc
przepis ze Slodkiefantazje.pl przeze mnie zmodyfikowany - nie lubię serników - ale ten jest boski
oryginał tu http://www.slodkiefantazje.pl/kremowy-sernik-z-chałwa-biała-czekolada-i-polewa-toffi
Spód: paczka kruchych ciasteczek
kostka masła
(ciastka rozdrabniamy na drobno - polewany roztopionym masłem, mieszamy i wkładamy do zamrażalnika na 10-15 minut
sernik może być bez spodu ;))) - sama serowa masa ;)))
Masa serowa:*
1 kg twarogu śmietankowego z wiaderka
200 g białej czekolady dobrej jakości
4 duże jajka
200 ml śmietanki kremówki
laska wanilii
300 g chałwy pistacjowej, pokrojonej na małe kawałki i rozdrobnionej/roztartej widelcem
Dodatkowo:
folia aluminiowa
*wszystkie składniki masy serowej powinny być w temperaturze pokojowej, trzeba je więc wyjąć z lodówki kilka godzin wcześniej
Przygotowanie
Masa serowa:
Biała czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej - dodać śmietanę i połączyć oba składniki nad parą. Przestudzić.
Zmielone ser utrzeć za pomocą miksera z cukrem i jajkami, dodać resztę składników masy (łącznie z roztopioną, wystudzoną czekoladą), zmiksować na średnich obrotach do momentu aż masa będzie jednolita i gładka. dodać ziarenka z laski wanilii
Zagotować wodę w czajniku (cały czajnik).
Tortownicę owinąć z zewnątrz (spód i boki) kilkoma warstwami folii aluminiowej (ja obwijam trzema warstwami). Podpieczony spód oprószyć kaszą manną lub bułka tartą. Masę serową wylać na spód z pokruszonych ciastek. Tortownicę wstawić do większej formy, następnie wstawić do nagrzanego do temperatury 150-160 °C (termoobieg) lub 175-180 °C (grzanie góra/dół) piekarnika i do formy, w której stoi tortownica nalać wrzącej wody do połowy wysokości formy. Piec około 50 minut. Upieczony sernik pozostawić do przestudzenia w piekarniku.
posypać czekoladą
czwartek, 17 kwietnia 2014
AVON REVERSEALIST - kampania STREETCOM
kilka dni tmeu dostałam przepiękna paczkę z cudną zawartoscią
dwa kremy Avon i 30 próbek dla moich koleżanek
dostałam je w ramach kampanii STREETCOM - do której należę już od jakiegoś czasu - i mogę przysiąść, że naprawdę można dostawać produkty do testu z tej firmy. Wystarczy się zarejestrować na www.streetcom.pl
wypełnić formularz, wysłać go pocztą i czekać
w przeciągu 2 lat uczestniczyłam już w 8-10 kampaniach
to nie tylko produkty za darmo, testowanie nowości - ale prezenty dla przyjaciół, najbliższych
ja jestem gadułą, kocham kosmetyki - wiec dla mnie to wspaniała okazja do spędzania czasu tak jak lubię
ale przejdźmy do AVON
moja mama jest wierna kremom AVON ANEW już od kilku lat - czasami używa też Loreal'a - ale AVON jest jej ulubionym bo doskonale nawilża twarz, szybko się wchłania i redukuje zamrszczki.
ja nie używałam tych kremów bo te kremy były dla pań dojrzałych - wiec przed 30-stką, 40 raczej nie należy ich używać - jestem zwolenniczka używania kremów w swoim przedziale wiekowym - bo używanie czegoś na zapas to głupota
Więc ucieszyłam sie, że ANEW nowy jest dla mnie. no jest 35+ - ale myślę, ze mając 33 lata spokojnie mogę go używać
powiem, wam, ze moja mama mimo 60 lat zabrała mi mój krem na dzień a ja sobie zostawiłam krem na noc.
Nie zarabiam kokosów - a lubię dobrą pielęgnację - wiec stosuje zasadę - jeśli nie stać mnie na dwa kremy - więcej pieniędzy inwestuje w krem na noc - bo to on jest najważniejszy bo najintensywniej działa podczas regeneracji naszej cery czyli snu - tylko pamiętajmy przed położeniem się spać o dobrym demakijażu i położenia grubszej warstwy kremu przynajmniej na godzinę przed snem - by krem wsiąkł w skórę a nie poduszkę
ja zawsze z Avon najbardziej kochałam kremy do twarzy i szampony do włosów - i to sie nie zmieniło
krem na dzień jest fajny, nie bryluje sie, nie ściąga pod make-upem - jeśli pamiętacie by tego kremu nie nakładać im więcej tym lepiej - to bez sensu i tylko marnotrawienie kasy ;)
ciesze sie, że kremy maja flirty 25SPF - ja mam bladą biała cerę i mimo, ze opalam sie szybko na brązowo - to tego nie lubię - pokochałam swoja skórę - a poza tym opalanie ejst passe, niezdrowe i wysusza ja przyczyniając sie do powstawania zmarszczek - po co to.
na razie jedno spotkanie za mną z przygodnie spotkanymi osobami, które zauroczone był kremem i próbkami.
Przede mną święta - próbki pójdą do cioć, , kuzynek i siostry -wiec pójdą próbki dalej
p.s.
zapiszcie sie do streetcomu - bo Avon szykuje jeszcze dużą podobna kampanię - może to wam sie poszczęści i sie do niej dostaniecie
dwa kremy Avon i 30 próbek dla moich koleżanek
dostałam je w ramach kampanii STREETCOM - do której należę już od jakiegoś czasu - i mogę przysiąść, że naprawdę można dostawać produkty do testu z tej firmy. Wystarczy się zarejestrować na www.streetcom.pl
wypełnić formularz, wysłać go pocztą i czekać
w przeciągu 2 lat uczestniczyłam już w 8-10 kampaniach
to nie tylko produkty za darmo, testowanie nowości - ale prezenty dla przyjaciół, najbliższych
ja jestem gadułą, kocham kosmetyki - wiec dla mnie to wspaniała okazja do spędzania czasu tak jak lubię
ale przejdźmy do AVON
moja mama jest wierna kremom AVON ANEW już od kilku lat - czasami używa też Loreal'a - ale AVON jest jej ulubionym bo doskonale nawilża twarz, szybko się wchłania i redukuje zamrszczki.
ja nie używałam tych kremów bo te kremy były dla pań dojrzałych - wiec przed 30-stką, 40 raczej nie należy ich używać - jestem zwolenniczka używania kremów w swoim przedziale wiekowym - bo używanie czegoś na zapas to głupota
Więc ucieszyłam sie, że ANEW nowy jest dla mnie. no jest 35+ - ale myślę, ze mając 33 lata spokojnie mogę go używać
powiem, wam, ze moja mama mimo 60 lat zabrała mi mój krem na dzień a ja sobie zostawiłam krem na noc.
Nie zarabiam kokosów - a lubię dobrą pielęgnację - wiec stosuje zasadę - jeśli nie stać mnie na dwa kremy - więcej pieniędzy inwestuje w krem na noc - bo to on jest najważniejszy bo najintensywniej działa podczas regeneracji naszej cery czyli snu - tylko pamiętajmy przed położeniem się spać o dobrym demakijażu i położenia grubszej warstwy kremu przynajmniej na godzinę przed snem - by krem wsiąkł w skórę a nie poduszkę
ja zawsze z Avon najbardziej kochałam kremy do twarzy i szampony do włosów - i to sie nie zmieniło
krem na dzień jest fajny, nie bryluje sie, nie ściąga pod make-upem - jeśli pamiętacie by tego kremu nie nakładać im więcej tym lepiej - to bez sensu i tylko marnotrawienie kasy ;)
ciesze sie, że kremy maja flirty 25SPF - ja mam bladą biała cerę i mimo, ze opalam sie szybko na brązowo - to tego nie lubię - pokochałam swoja skórę - a poza tym opalanie ejst passe, niezdrowe i wysusza ja przyczyniając sie do powstawania zmarszczek - po co to.
na razie jedno spotkanie za mną z przygodnie spotkanymi osobami, które zauroczone był kremem i próbkami.
Przede mną święta - próbki pójdą do cioć, , kuzynek i siostry -wiec pójdą próbki dalej
p.s.
zapiszcie sie do streetcomu - bo Avon szykuje jeszcze dużą podobna kampanię - może to wam sie poszczęści i sie do niej dostaniecie
środa, 9 kwietnia 2014
świetnie rozpoczęty tydzień - mnóstwo prezentów i testów
juz w poniedziałek się zaczęło
od Glamour - teleofn, ze wygrałam w konkursie smsowym ;)
7 cudnych par majteczek firmy LePetite Trou https://www.facebook.com/profile.php?id=392501184216200&fref=ts
to ich jedno z 7 cudów świata ;))) -strasznie sie cieszę - w ciągu miesiąca je dostanę
z redberry dostane miesięczny karnet na siłownię
kocham ich lody jogurtowe ;) zawsze musze mieć choc jeden słodki smak
wczoraj byłam na warsztatach z YVES ROCHER
Pani kosmetyczka pochwaliła moja cerę - była pod wrażeniem ;)))
dostałam 3 krmey do twarzy - dobrane do mojej cery ;)
lakier do paznokci i serum wyszczuplające ;)))
wygrałam też masaż twarzy a póxniej zrobiono mi makijaż ;)
no cóz to jedyny minus warsztatów
dla mnie makijaż zbyt mocny nie naturalny - nawet mój tata spytał sie - dlaczego tak mocno sie pomalowałam ;) muszę to powiedzieć ;) makijażystkę poznaje sie po tym jaki sama ma makijaż - ja widząc jak odcina jej sie makijaż od skóry byłam pewna obaw i niestety sie sprawdziły
no ale po przyjściu do domu zmyłam makijaż i super ;) tylko wyskoczyło mi niestety kilka krost - ale warto było - bo kocham kosmetyki yves rocher ;)))
serum wyszczuplające
krem pod oczy - no czas zacząć stosować ;)
dla mnie super są e wypustki do masażu ;))
super konsystencja. szybko sie wchłania - czyżby ideał ;)))
dostałam też paczkę ambasadorki AVON
2 kremy, próbki i katalogi ;)))
siostrzenicy dokupiłam gry na playstation
dalej ucze sie portugalskiego - choć to trudny język
w tym roku mój zajączek z Lindta ma konkurencje z Ferrero rocher
no i dostałam ajuwerdyjską kuracje wzmacniająca do włosów ;))
zapach cudny, konsystencja gęstego lejku - bardzo mi sie podoba ;)))
tyle cudności w 2 dni ;))))
od Glamour - teleofn, ze wygrałam w konkursie smsowym ;)
7 cudnych par majteczek firmy LePetite Trou https://www.facebook.com/profile.php?id=392501184216200&fref=ts
to ich jedno z 7 cudów świata ;))) -strasznie sie cieszę - w ciągu miesiąca je dostanę
z redberry dostane miesięczny karnet na siłownię
kocham ich lody jogurtowe ;) zawsze musze mieć choc jeden słodki smak
wczoraj byłam na warsztatach z YVES ROCHER
Pani kosmetyczka pochwaliła moja cerę - była pod wrażeniem ;)))
dostałam 3 krmey do twarzy - dobrane do mojej cery ;)
lakier do paznokci i serum wyszczuplające ;)))
wygrałam też masaż twarzy a póxniej zrobiono mi makijaż ;)
no cóz to jedyny minus warsztatów
dla mnie makijaż zbyt mocny nie naturalny - nawet mój tata spytał sie - dlaczego tak mocno sie pomalowałam ;) muszę to powiedzieć ;) makijażystkę poznaje sie po tym jaki sama ma makijaż - ja widząc jak odcina jej sie makijaż od skóry byłam pewna obaw i niestety sie sprawdziły
no ale po przyjściu do domu zmyłam makijaż i super ;) tylko wyskoczyło mi niestety kilka krost - ale warto było - bo kocham kosmetyki yves rocher ;)))
serum wyszczuplające
krem pod oczy - no czas zacząć stosować ;)
dla mnie super są e wypustki do masażu ;))
super konsystencja. szybko sie wchłania - czyżby ideał ;)))
dostałam też paczkę ambasadorki AVON
2 kremy, próbki i katalogi ;)))
siostrzenicy dokupiłam gry na playstation
dalej ucze sie portugalskiego - choć to trudny język
w tym roku mój zajączek z Lindta ma konkurencje z Ferrero rocher
no i dostałam ajuwerdyjską kuracje wzmacniająca do włosów ;))
zapach cudny, konsystencja gęstego lejku - bardzo mi sie podoba ;)))
tyle cudności w 2 dni ;))))
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)